Na angielskim mieliśmy temat cv, listów motywacyjnych, rozmów o pracę i takich różnych przydatnych rzeczy. Przy okazji dowiedziałam się jakich rzeczy nie należy absolutnie mówić na interwju – gdybym jeszcze kiedyś chciała mieć i to w języku langłydż – ale to absolutnie… a ludzie mówią.
Moim zdecydowanym faworytem jest:
– Czy mogę wrócić gdy znajdę okulary?
– Pan też był w więzieniu?
– Czy wiem Pani dlaczego tu jestem…?
– Czy mogę przychodzić z moim królikiem?
Urocze, nieprawdaż?
Aż się nie chce wierzyć, że to autentyki.
Jak się obrobię to napiszę o weekendzie.
Tymczasem biegnę wypasać moje owce bo chwilowo zaparkowałam je obok drukarki i nie jestem pewna czy nie zaznajamiają się właśnie z arcyważną dokumentacją.
Siju
jakie owce? To twoja odpowiedz na Królika? 🙂
PolubieniePolubienie
Owce, powiadasz? ;> To musiał być interesujący weekend… xD
PolubieniePolubienie
siju? To literówka? Chodziło Ci pewnie o siku? Przypiliło i nie dokończyłaś notki?
Wybaczam 🙂 W końcu każdemu może się zdarzyć i się zdarza 🙂
PolubieniePolubienie
Zawsze powtarzam,że jak mi sie znudzi, za bardzo zestersuje i upodli moje obene życie zawodowe w biurze i ciagłym stresie, to wyjade,zeby paść kirgijskei owce…
Ale nie sądziłam,ze one odwiedzają ludzi w biurze…:P
Pozdrawiam ciepło i życze miłego, przyjemnego dnia!
PolubieniePolubienie
A czemu z królikiem? A jakby ktoś chciał z żółwiem albo kotem? Mnie interesowałaby ta druga opcja;)
PolubieniePolubienie