Dziękuję, że mogę tu być.
Dla mnie nie musisz wstawać z kolan. Usiądź i odpocznij. Wciąż się zmieniasz, widzę i czuję, że na lepsze, niezależnie od tych, którzy za sterami. Za to zależnie od ludzi, a ci coraz bardziej świadomi i otwarci. Nie potrzebuję szczególnych pokazów czy demonstracji, ale jeśli tego potrzebujesz, zawsze staję gdzie trzeba, choćby w deszczu z parasolem. Mój patriotyzm to moje życie tu, dzieci, dom, praca, podatki, wybory, pamięć o tych, co odeszli i o tych, którzy żyją, karta miejska i opłaty za wywóz śmieci a nie podrzucanie ich do lasu. Wyjaśnianie dzieciom, dlaczego kiedyś całkiem długo Cię nie było i jak dobrze jest mieć możliwość wyboru. Jakikolwiek ten wybór by nie był. Jestem tu i myślę o Tobie codziennie. Życzę Ci najlepiej, Polsko. Bądź!

Coma, 20 lat na scenie. Jest moc!!!

Z niedzielnego koncertu 

Te Deum na 35-lecie Chóru.

Chór Archikatedry Warszawskiej wraz z towarzyszeniem Orkiestry Kameralnej Filharmonii Narodowej i solistów wykonał koncertową wersję Dettingen Te Deum (D-dur) Georga Friedricha Händla – na głosy solowe, chór i orkiestrę.

wykonawcy:
Dariusz Zimnicki – dyrygent
Chór Archikatedry Warszawskiej
Orkiestra Kameralna Filharmonii Narodowej

soliści:
Katarzyna Pawłowska – mezzosopran
Rafał Grozdew – tenor
Krzysztof Matuszak – baryton

Jan Przedszkolak: „Nigdy nie pójdę do szkoły. Tam na pewno jest okropnie. Wolę umrzeć!” ewoluował zdecydowanie w Jana Pierwszoklasistę: „W szkole jest spoko i mam fajnych kumpli. Chcę zostać jeszcze na świetlicy”.

Wczoraj klasa 1e miała szumnie zapowiadany sprawdzian z języka angielskiego z działu pierwszego (przybory szkolne i takie tam).

Pytam zatem żywo zainteresowana:
– Jasiu, a jak poszedł sprawdzian?
– Banalny – prychnął Janek.
Po chwili dodał jeszcze:
– Możesz mówić do mnie po angielsku.

Z cyklu: kobieta kobiecie szpadlem  

– Co Ty masz za telefon?? Taka ładna zawsze wychodzisz na tych zdjęciach…

Niniejszym wyjawiam, że zdjęcia robię telefonem marki Sony lub drugim marki LG (zależnie od tego, który pod ręką), nie pamiętam modelu. Oraz robię wiele zdjęć i potem eliminuję te z podwójnymi podbródkami, za dużym nosem, nie wciągniętym brzuchem, krzywymi nogami, czerwoną twarzą, błyszczącym czołem, wystającą kanapką, zezem etc… i już jak naprawdę COŚ zostaje, to wstawiam. Klasycznie.

Weekend wzruszeń  Od idealnie mojej piątkowej agrafki, przez sobotni koncert, do dzisiejszej urodzinowej niespodzianki tuż po powrocie z głosowania 🎉 Mam wszystko – cudowną rodzinę, fantastyczne życie, wspaniałych przyjaciół  Dziękuję Wam kochani za wszystko – jesteście najlepsi 

Ps. A film z życzeniami obejrzałam już ze 30 razy i za każdym razem płaczę w innym momencie 

#przyjaciele
#wzrusz
#kocham

Dialogi rodzinne:

– Mamo, masz nogi jak nastolatka.
– Takie ładne?
– Nie no, trampki założyłaś.