Doffcip sytuacyjny… czarny 4 czerwca 200415 marca 2018 Bajka1 komentarz Przychodzi żaba do lekarza i mówi – Panie dochtór, coś mnie cały czas jebie w stawie. Lekarz na to – Podejrzewam raka… Udostępnij:FacebookE-mailDodaj do ulubionych:Lubię Wczytywanie… Podobne
hyhy – grubym, sardonicznym głosem zarechotałem, doceniając czerń żartu (; PolubieniePolubienie Odpowiedz
hyhy – grubym, sardonicznym głosem zarechotałem, doceniając czerń żartu (;
PolubieniePolubienie