Przychodzi żaba do lekarza i mówi
– Panie dochtór, coś mnie cały czas jebie w stawie.
Lekarz na to
– Podejrzewam raka…
Przychodzi żaba do lekarza i mówi
– Panie dochtór, coś mnie cały czas jebie w stawie.
Lekarz na to
– Podejrzewam raka…
hyhy – grubym, sardonicznym głosem zarechotałem, doceniając czerń żartu (;
PolubieniePolubienie