Wydawnictwo Literackie ma wiele tytułów, od których moja domowa biblioteka drży w spazmach rozkoszy a mole zakładają odświętne śliniaczki. Zapach świeżej książki mogłabym przyrównać wartościująco do zapachu świeżych bułeczek budzącego mnie w niedzielny poranek śniadaniem do łóżka.
Od dziś w polskich księgarniach można kupić książkę June Singer „Współczesna kobieta w poszukiwaniu duszy” za około (bagatelka ;P) 35 zeta. Brzmi interesująco. Tytuł, nie cena. Zobaczymy…
Ps. Książki są zdecydowanie za drogie. Zwłaszcza jak się je pochłania tak szybko jak ja. No cóż – literatury i dobrego kina nie umiem sobie odmówić. Najwyżej na jakiś czas zarzucę spożycie kolacji. Sklepowe spodnie się ucieszą 😉
Słonecznego dnia
Radziecki-termos 
łoj tak som za drogie. Zwłaszcza te najbardziej interesujące:)
PolubieniePolubienie
Ceny sa zbojeckie dlatego przez merlina zamawiam, hurtowo, dla calej rodziny, a starsze tytuly zdobywam rozwiazujac krzyzowki w superekspresie:)))
PolubieniePolubienie
jest sloneczny:)
PolubieniePolubienie
pocztałbym sobie cos…
PolubieniePolubienie
a ja mam czytania po dziurki w nosie – ostatnio nalogowo pochlaniam…kodeks cywilny:))))
PolubieniePolubienie
tia…ksiazki,kino,teatr,plyty…czlowiek by nie tylko z kolacji musial rezygnowac:)ale nie ma to jak herbata i ksiazka.w kazda pogode:)
PolubieniePolubienie
Najgorzej jest z polskimi książkami, zagraniczni autorzy idą na ilość sprzedanych egzemplarzy, polscy na wysoką cene. Ponadto i tak niewiele idzie do kasy autora. Czytałem kiedyś ile dostaje za książke polski autor, średniej klasy. I podziwiam tych ludzi bo nie wiem czy mi by się chciało za takie pieniądze kilka miesięcy posiedzieć a co dopiero lat.
PolubieniePolubienie
Na książki nigdy sobie nie żałowałam pieniędzy,ale co z tego?Ograniczenia czynię w innych wydatkach(albo nie czynię i potem pluję sobie w brodę…ech,życie…)
PolubieniePolubienie
zasobne antykwariaty sa na wage zlota.
PolubieniePolubienie
cholera a ja mialem ksiazke napisac…
bida jest po prostu 😉 nima dobrych ludzi na swiecie panie, bedzie woja pewnikiem 🙂
to ulubione powiedzonko jednego z moich przyjaciol hehe zajebiste jest :))))
PolubieniePolubienie
ja to w ogole zrezugnuje z zywienia bo moje potrzeby kulturalne przekraczaja statystycznie dopusczalne limity na Kowalskiego w Polsze 😉
ps. no szkoda, tez ksiazke chcialam pisac ;))
PolubieniePolubienie
książki są za drogię ja się zgadzam. Czasem mam dylemat jak muszę wybrać…ech. on się smieje że wydaję kasę na książki i kino. on nie przynosi mi nigdy śniadania do łóżka. dlatego książki są za drogie – za mało mam ich by móc zaknąć się w wymyslonym świecie
PolubieniePolubienie
A biblioteki? Nie możecie czytać tych z bibliotek [czy książnic bo u mnie to się książnica nazywa]?
PolubieniePolubienie
nie mozna, bo ksiegarnie sa bidne i podobnie jak zwykli ludzie nie maja na takie zakupy:( No i nie wiem jak wy, ale ja sie przywiazuje do tego co poznaje kartka po kartce..
PolubieniePolubienie
w bibliotekach ‚nowości’ to zwykle tzw. literatura dla kucharek
kiedyś zrobiłam sobie spis ok. 15 książek wydanych w ciągu ostatnich dwóch lat i okazało się, że żadnej z nich nie ma:-/
…cała nadzieja w Mikołaju;)
PolubieniePolubienie
od ksionzek robiom mi siem pencherze na oczah
poprawilem linka do Ciebie na mymblogu – juz dziala
PolubieniePolubienie
ja zawsze znajduję to, czrgo szukam i bynajmniej nie jest to literatura dla kucharek 😉
buzka
PolubieniePolubienie