Z cyklu – dialogi rodzinne.
– Mamaaaa! – krzyczy z pokoju Lena – A Igor grozi, że mnie zje!
– Tylko spójrz na niego – odpowiadam spokojnie z kuchni – Jest za chudy. Nie zmieścisz mu się w brzuchu.
– Fakt – zauważa Igor – Nawet ty Lena, jesteś grubsza ode mnie…
– Nie mów kobiecie, że jest grubsza, osiole! – nie wytrzymał Janek.
😀