Cała Polska czyta dzieciom

Śniło mi się pukanie do drzwi. Im bardziej ktoś w te drzwi łomotał, tym bardziej nie mogłam się zmusić, by wstać i otworzyć. Oraz coraz bardziej bolała mnie głowa.

W końcu otworzyłam jedno oko. Zabrałam Lenie książkę, którą okładała mnie po czaszce. Pukanie do drzwi ustało.

Nie ma jak bliskie spotkania z literaturą.

Jedna uwaga do wpisu “Cała Polska czyta dzieciom

Dodaj komentarz