Książę Małżonek zostawił mi kluczyki do służbowego auta.
Ulala. To chyba wyraz najwyższego uznania dla mego kunsztu prowadzenia pojazdów. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, doprawdy.
Dzieci rozwiezione po placówkach, Młoda aktualnie tnie komara.
To może ruszę w miacho? Hę?
W końcu mam 15 do 20 minut niczym nie skrępowanej dzikiej swobody 😉
Ahoj przygodo.
uuuuu AŻ 15 minut… to poszalejesz 🙂 może nawet pranie zrobisz z nudów. No i zrelaksuj się oczywiście 🙂
PolubieniePolubienie
W międzyczasie 😉
PolubieniePolubienie
Lepsze 15 min niż nic.
PolubieniePolubienie
no to śmiało możesz się już zapakować z całą czeredą i przydryndać do mnie w odwiedziny (dla odmiany)
PolubieniePolubienie
Pomyślimy 😉
PolubieniePolubienie