W nawiązaniu do artykułu powyżej…
Lubię być mamą bo:
– to wspaniałe uczucie być dla kogoś całym światem
– dzięki temu dorosłam, ale na szczęście nie do końca
– mam kochane dzieci, od których codziennie dostaję całe morze miłości i ciepła
Mam takie marzenie:
– wychować dwóch dobrych, mądrych i opiekuńczych, po prostu fajnych facetów
– by odbyło się to możliwie bezboleśnie – bez trzaskania drzwiami i z umiarkowanie lekkim „okresem buntu i naporu” młodocianych
– zrobić/robić jeszcze coś ważnego poza macierzyństwem
Gdyby nie Igor i Jaś to:
– moje życie byłoby z pewnością prostsze w obsłudze… ale nie byłoby tak pełne, nasycone emocjami, kolorowe i szczęśliwe
– nigdy nie dowiedziałabym się jak mocno i bardzo można kogoś kochać (poza tym fascynującym etapem zakochana, gdy ma się „motyle w brzuchu”)
– na świecie byłoby okropnie pusto i smutno
Aczkolwiek czasami mam oczywiście ochotę pizdnąć wszystko w cholerę, wyjechać na Bali i wystąpić o azyl klimatyczny oraz umieszczenie na odludziu. Czasami 😉
A Ty jak dokończysz swoje zdania?
I Ty piszesz że nie jesteś dobrą matką? Ja życzę wszystkim dzieciom takiej wspaniałej matki . I innych nie słuchaj . Głowa do góry i nie daj się .
PolubieniePolubienie
Marzę o samotnych trzech tygodniach w klasztorze z regułą milczenia!
PolubieniePolubienie
Chuda – kuszące… 🙂
PolubieniePolubienie
Chuda po jednym dniu sama byś złamała regułę 😛
PolubieniePolubienie
Zmroka, trochę wiary w człowieka!!! 🙂
Naprawde mam potrzebę nie mówienia. Ostatnio mam wrażenie, że ciagle gadam bez sensu, bo po pierwsze, nikt mnie nie słucha, a po drugie, powtarzam w kółko jakiś głupoty, czepiam sie o pierdoły i mówię mnóstwo rzeczy, których mówić nie powinnam. Obowiązek niemówienia dobrze by mi zrobił, po takiej przerwie znowu zaczęłbym mówić rzeczy istotne, dobre i piekne.
Rozmarzyłam się 🙂
PolubieniePolubienie
lubię być mamą bo… lubię. pewnego dnia zachciało mi się mieć dzieci i od tamtej pory to lubię. nie da się tego wyjaśnić.
mam takie marzenie: żeby wszyscy członkowie mojej rodziny oraz znajomi żyli sto lat i żeby w tym okresie nie imały się nas żadne choroby oraz nieszczęścia.
gdyby nie Igor i Jaś to: eeeee 😀
PolubieniePolubienie
przewrotnie pojadę sobie:
lubię być tatą bo: kiedy widzę zaufanie w oczach syna, jego miłość i zapatrzenie czuję się superbohaterem. A jako dziecko zawsze chciałem superbohaterem zostać!
Mam takie marzenie: żeby nic się nie zmieniało. No, może chciałbym mniej pracować…
Gdyby nie Młody to: cóż, gdyby go nie było to trzeba było by go zrobić. a to też jest fajne:)
PolubieniePolubienie
Bardzo ciekawe 🙂
PolubieniePolubienie
też marzę o dziecku, ale to na mam jeszcze czas, fajnie jest jak nasze ży cie zaczyna być pełniejsze 🙂
PolubieniePolubienie