Wszystkiego czego chcesz, o czym tylko marzysz…

http://www.youtube-nocookie.com/v/d0AuaEVi6tE&hl=pl&fs=1&rel=0&color1=0x3a3a3a&color2=0x999999&border=1

Dobry wieczór. Mam na imię Anna i mam dziś imieniny. Anna, Ania, Anula, Aneczka, Andzia. Tylko Anki nie lubię. Po imieniu zwraca się do mnie kilka osób. Cztery w porywach do siedmiu. Reszta świata zna mnie w formie bezosobowej, albo jako Bajkę.

Historię tego pseudonimu i jego ewolucji do formy obecnej znają tylko najstarsi górale i weterani ro2, które kiedyś w niczym nie przypominało żadnego serwisu randkowego, a raczej wielkie forum dyskusyjne – księgi gości żyły tam swoim życiem oraz zawierały się długotrwałe przyjaźnie. Moja z Halutą jest tego najlepszym dowodem – to zdecydowanie najdłuższy i najbardziej udany związek w mojej emocjonalnej karierze. Wprawdzie Hal jest trochę kobietą, ale oj tam. Nobody’s perfect.

W dużym i mega uproszczonym skrócie: był sobie klub motocyklowy Bikers Cavalry (jeszcze wtedy na Bema 60), potem Bikersgirl, potem długo, długo Bike, aż komuś się spolszczyło do Bajk. Kwestia a na końcu to już czysto kosmetyczna poprawka.

Czyli imieniny, tak?

Wczoraj była wycieczka do Czerska i łażenie po ruinach zamku, były ulubione moje torciki Almondy made in Ikea oraz tyle lodów, ile tylko jest w stanie pomieścić jeden duży wafel. A dziś mam szampana, co to miał być na szczególne okazje. No bo w końcu uznajmy, że oto jest. Życzę sobie szczęścia. Po prostu. Jak zwyke przy każdej nadarzającej sie okazji. Takiego permanentnego, stałego, w które można skoczyć na główkę, bez trzymanki i z zamkniętymi oczyma. Bo wcale nie trzeba się bać. Kiedyś się musi spełnić.

A Siostrzycę uratował dziś gulasz wieprzowy, albo wołowy – nie pomnę.

Zawiozłam Młodego do Dziadków, pomachałam Mu do okna, przesłałam całusa i pojechałam do domu. W tramwaju wydzwoniła mnie właśnie Siostra. Otóż rozpakowując wieczorem zakupy natknęła się na wyżej wzmiankowany produkt garmażeryjny, a tam na nalepce stało czarno na białym, że "paczkowano: 26.07.2009". I ją olśniło, że ta data to dziś. TO dziś. A cały dzień miała dziwne przeczucie, że o czymś zapomniała. Tak oto gulasz w folii uratował sytuację oraz całkiem pokaźną odnogę naszego drzewa genealogicznego przed moim rozbudowanym i wielopoziomowym Marszałkiem Fochem. Od dziś zdecydowanie zmieni to nasz stosunek do tej części sklepowej półki 🙂

A Ty jak Drogi Czytelniku masz na imię?

56 uwag do wpisu “Wszystkiego czego chcesz, o czym tylko marzysz…

  1. A mnie się przypomniał wierszyk z dzieciństwa:
    chodziłam po łące,
    zbierałam kwiatuszki pachnące,
    usłyszałam głos ptaszyny,
    że dziś Bajki imieniny!

    wszystkiego naj… Aniu 🙂

    Polubienie

  2. wszystkiego, wszystkiego Aniu
    bądź szczęśliwa najbardziej jak możesz
    czytam od dawna, codziennie sprawdzam, podziwiam
    sama wychowuję Małą Dziwczynkę, troszkę starszą od Młodego więc wiem jak to bywa…
    dużo słońca Wam życzę

    Polubienie

  3. Szczęścia na codzień.
    Meg, bo moje regularne 10-cio literowe imię już dawno brzmi zbyt poważnie. I sugeruje, że szukam Mistrza. A ja sama jestem Mistrzem;-)

    Polubienie

  4. Wszyskiego bardzo naj- i prze- i super życzy Marzena

    ps: a piosenka to z jakiego dzieła jest? Bo przyznam, że mnie obrazki zainteresowały

    Polubienie

  5. „Życzę sobie szczęścia”… ja osobiście, na dokładkę od siebie dodam, 1000 dni i nocy z uśmiechem, takim szczerym wykarmionym wiosną w życiu i jeszcze chwil radości…

    Polubienie

  6. Najlepszego, z jednodniowym poslizgiem. Ode mnie, czyli tez Ani, zwanej czasami Nuteczka, Nutelka, Nutka, Anusia, Anulka, rzadko Aneczka, a juz w ogole zabronione jest Anka. Bo brzydkie i tyle.
    Lodow imieninowych nie zazdroszcze, ale torcik Ikeowski chodzi za mna od paru dni.

    Polubienie

  7. Jako matka Ani uwielbiam to imię w każdej formie, ale w przeciwieństwie do córki ( o zgrozo!).
    Zdrowia, szczęścia, pomyślności i Miłości !! A z Igorka samej radości!!:-)) MARIA( mama Nielota )

    Polubienie

  8. Najlepsze życzenia! Sorry że spóźnione ale szczere!I mam usprawiedliwienie- nie było mnie na terenie Polski od 14 do 27 lipca. Jestem Jula-w nowym wcieleniu Jusiek Paskudnik( tak mówią do mnie maż Paweł(3-j) i syn Anton-jedyny).A kiedyś…..moje imię bylo na afiszach w ZSRR…było to inne życie w innej czasoprzestrzeni…..Śmiem stwierdzić
    -to my rządzimy życiem.A nie odwrotnie….zmodyfikowała bym „Carpe diem”,na „tworzymy dzień” na ” tworzymy chwilę” , tworzymy minutę szczęścia…

    Polubienie

  9. zresztą imieniny według kalendarza katolickiego mam 27-go lipca, prawosławnego 29 lipca…Nie umiem obchodzić imienin….jakoś wydaję się że to Święto kogoś kto od dawna za służył na to, żeby mieszkać w spokoju i szacunku dosyć wysoko-a co ja mam do tego…?

    Polubienie

  10. Aaaaaa! wycięło mi przepraszającę trzepotanie rzęsami, wycięło kwiatki, czekoladki i uśmiech szeroki….Ech…. Just my luck jak mawia Adrian Mole. Nic to- wręczam asortymenta powyżej wypisane jeszcze raz 🙂

    Polubienie

  11. eh
    Zu mowi samo za siebie
    a ze wsrod 4-5-6-7 latkow kroluje.. to w supermarkecie dostaje nawykowego skretu szyji o 360 stopni, bo wciaz slysze.. Zuzia, Zuzia, zuzia.. odwracam sie a tam biegnie blond pieknosc w rozowym 😉

    Polubienie

  12. Pani Bajko, jestem TU codziennie, codziennie czytam, codziennie chłonę nowe teksty i nadrabiam wszystko tj. czytam od początku, od VI 2003. Trafiłem przypadkiem, trafiłem na chwilę (co by coś poczytac) i bach!! Nie mogę się uwolnic:) w końcu mam odskocznię. Swoją drogą – „słodkiego miłego życia…” z okazji wiadomej 😉
    Pozdrawiam
    Codzienny

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Zu Anuluj pisanie odpowiedzi