Zalubiłam się na dobre w nowej płycie Martyny Jakubowicz "30TE urodziny", do nagrania której zaprosiła wielu wspaniałych muzyków. Wyszła im wszystkim bardzo. I tak sobie słucham, pogryzam rzodkiewki naprzemiennie z winogronami oraz mam się. To chyba dobrze, co?
W ramach stosunków dobrosąsiedzkich nakleiłam Działowi IT na drzwiach obrazek:

Chłopcy są szczęśliwi 🙂
_________________________________________________
Ps. Czy ktoś dysponuje może muzościeżką z filmu "The Full Monty"? Bardzo bym się nie obraziła za możliwość pozyskania kopii zapasowej, w ramach bezpieczeństwa oczywiście.
ja też kcem taką naklejkę;-)
PolubieniePolubienie
to nie naklejka majdir, to byczy karteluch na drzwi 🙂
PolubieniePolubienie
Faaajne… :DDD
Ja po juwenaliach złapałam z powrotem fazę na Pidżamę, a że po górach słucham SDM i Bukowinę to połączenie zaiste ciekawe 😉
PolubieniePolubienie
też chcę taki karteluch na drzwi!!! będę przeszczęśliwa!!!
chłopcom wcale się nie dziwię:):P
PolubieniePolubienie
No Bike popełnia coraz więcei i więcej makaronizmów(tak się to chyba nazywało? 🙂 )
Było nie było kolanka to nawet bardzo lubię 🙂
PolubieniePolubienie
reflektuje Pani na sloiczek cytrynowego maziaja w sobote ?
😉
PolubieniePolubienie
o matko kolorowa! nawet nie wiesz jak bardzo :)))
słoik, który został w lodówce wylizałam dokumentnie po wieczko 😉
PolubieniePolubienie
umowmy sie ze tam nie bylo duzo do wylizywania 😉
kupilam trzy
just in case 🙂
PolubieniePolubienie
ja kcem przepis na maziaj. Albo co.
PolubieniePolubienie
Ja też poproszę bliższe informacje na temat rzeczonego maziaja. To się gdzieś kupuje czy robi samemu?
PolubieniePolubienie