– Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że to jest nieprawdopodobne i w ogóle? Sytuacja. Wszystko.
– Uhm.
– Nawet bym nie wiedziała jak to opisać…
– Jeśli zrobisz z tego książkę to się zgodzę.
Sami więc chyba rozumiecie.
Taka ze mnie Chmielewska jak z koziej dupy waltornia. Se ne da.
Ale pomyślę jeszcze jak to obejść, bo oczywiście, że mnie zeżre cholera nagła jak komuś nie powiem. Nadmiar tajemniczości zabija. Taka Mata Hari na przykład to już nie żyje raczej, co nie?
Właśnie.
A tajemnicza była bardzo.
To może być jakiś argument.
Potrzebuję jeszcze kilku.
Jakieś pomysły? Sugestie? Uwagi?
Tymczasem dzień zaczęłam od kawy w Moim Nowym Kubku. Mój Nowy Kubek jest biały, ma ucho i pochodzi z Krakowa. Sądzę jednak, że tu w Firmie też sprawdzi się znakomicie.
Bajeczko – wiara czyni cuda, nie zapominaj o tym 🙂
Jesteś zdecydowanie ciekawsza w odbiorze niż Chmielewska (bez urazy jeśli w/w tu zagląda, co niewykluczone).
Tak trzymaj !
PolubieniePolubienie
Poproszę B(b)ajkę o zakochaniu….
PolubieniePolubienie
A ja liczę na to, że nie wytrzymasz 🙂
PolubieniePolubienie
Jakby ktoś kiedyś tak przypadkiem przez Kraków, to ja bym bardzo prosiła, żeby w wolnej chwili mi taki Kubek… no… przywiózł. Będę wdzięczna:)
Tajemnicę mam już od zawsze w genach i jakoś z tym żyję. Człowiek nie prosię, przyzwyczai się do wszystkiego, no i już.
Jeśli tak bardzo nie możesz nie powiedzieć, to powiesz. A co tam:)Nie no… żartuję. Jeśli jednak nie możesz powiedzieć, a masz wielką ochotę, to zostaje tylko zaspawać jadaczkę:)
pozdrawiam!
PolubieniePolubienie
Cieszę się z nowej notki, bo tak jakoś chcę się ujawnić, a przy poprzedniej nijak nie znalazłam furtki, teraz natomiast mogę np. wyrazić zachwyt kubkiem. Zwłaszcza jeśli jego przeznaczeniam jest bycie kubkiem firmowym.
No. To ujawniłam i wyraziłam. Ha.
PolubieniePolubienie
no jak można z takim kubeczkiem w pracy,no jak? :)Bajko nie godzi sie godzic w uczucia szefostwa,co moze mniema iż owa jest uwielbiana i chadzasz do niej z wielkiej i nieprzymuszanej milosci 🙂
a z tym drugim to weisz..skoro musisz bo sie udusisz..to chociaz osłon sam rabeczek tajemnicy,od razu bedzie Ci lzej:)
PolubieniePolubienie
Wiesz ,że radość którą się dzielimy się pomnaża?;-)
I wish you luck!
PolubieniePolubienie
Byłaś w Krakowie po kubek i się nie odezwałaś, hę?
PolubieniePolubienie
kubek jest z Krakowa ale to nie ja go przywiozłam. to prezent.
PolubieniePolubienie
ej no, ale Mate Hari to SKAZALI. Za szpiegostwo, nie za bycie tajemniczą. 🙂
PolubieniePolubienie