O matko z córką!

Dobra. Jestem. Proszę nie zgrzytać.
Zaraz coś napiszę – niech no się tylko troszkę oporządzę.

Wiadomo – kawa, te sprawy.

Tymczasem westchnę sobie jeszcze pourlopowo. W końcu jeszcze wczoraj za oknem widziałam góry.

Wzdech.
_____________________
ene due rabe połknął bociek cośtam

5 uwag do wpisu “O matko z córką!

  1. wzdychamy cięzko razem z Tobą! chociaż mnie to się włąśnie zaczęło parę dni urlopu… więc w następny poniedziałek będę przeżywać to co ty teraz 😦

    Polubienie

  2. Bajeczko, ja się poryczałam na wspomnienie o dobranockach…;))) Potrafiłam cały dzień rolować się po dywanie i wiercić rodzicom dziurę w brzuchu:”a kiedy będzie bajkaaaaa!!!????” – o ona dopiero o 19:00 i tylko przez 10 minut… Biedni rodzice.
    Ech, czasy…;-)

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do mała Anuluj pisanie odpowiedzi