Prawie jak Wanda

Właśnie wyjeżdżam. Siedzę w autokarze i patrzę jak wszystko ucieka. To ten tego, raczej proszę nie czekać z kolacją. Mam kanapki. Przyrzekam nie rzucać się do żadnej wody, choć nie obiecuję nic z Niemcem. Może jakiegoś zechcę. Wrzucić. Nie wiem kiedy wrócę. W ogóle nic nie wiem. Wyjechana jestem.

Miejcie się dobrze i takie tam.

17 uwag do wpisu “Prawie jak Wanda

  1. ojjj jak zazdroszczę!
    nie tyle kierunku, ile samego przemieszczania! mi niestety przemieszczenie grozi jedynie w przypadku złamania kończyny ;-(

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Bornagainst Anuluj pisanie odpowiedzi