Żeby nie było

W naszej kamienicy są trzy klatki schodowe. Do każdej klatki schodowej (swoją drogą dość idiotyczna nazwa) przynależą cztery kondygnacje, które mieszczą po czworo drzwi każda (wyłączając parter bo tam drzwi jest dwoje z uwagi na piwnicę, wejście, skrzynki na listy i takie tam). I każde z tych drzwi posiada numer mieszkania bądź tabliczkę z nazwiskiem (co zdecydowanie ułatwia orientację gościom, akwizytorom i przygodnym seryjnym mordercom). Każde prócz naszych… Do wczoraj. Od dziś przygodni seryjni mordercy mogą się kierować na azymut:

Bajtki małe dwa

Mam nadzieję, że lubią zupę ogórkową 😉

15 uwag do wpisu “Żeby nie było

Dodaj odpowiedź do smutna gitarzystka Anuluj pisanie odpowiedzi