Wyobrażam sobie, że po ciężkim tygodniu spędzonym głównie w pracy i na próbach (bo wkrótce koncert i trzeba ostry zasuw uskuteczniać) w piątek idę sobie wieczorem (po pyszniutkiej pizzy wciągniętej na Barskiej i jeszcze pyszniejszej kawie z arabskiej restauracji zaraz obok Filharmonii, w której byłam raz jeden jedyny i od tamtej pory tęsknię) na ENEMEF z ‚Żywotem Briana wg Monthy Pythona’, ‚Nikotyną’, ‚Kawą i papierosami’ oraz ‚Czarnym kotem i białym kotem’ gdzie pożeram popcorn i żelki wypijając morze red-bulla i pomarańczowej fanty. Potem wychodzę, wsiadam w pociąg do Katowic i przesypiając podróż co by siły zregenerować zjawiam się w samym sercu miasta, by powitać gromkim ‚Juhu!’ kolejną upragnioną, wyczekaną, wytęsknioną, wyśpiewaną stuletnią chrypką i rozedrganą stukotem ciężkich podeszw METALMANIĘ. Znikam dla świata i kosmosu na 25 godzin, by potem zmęczona i szczęśliwa wytoczyć się na powierzchnię dnia, odwiedzić Justę z Niką i moich ukochanych Ślązaków pamiętnych z corocznego wakacjowania w Danowskich, w końcu po opowiedzeniu wszystkiego co do opowiedzenia, pośmianiu ze wszystkiego co zabawnego było i pobraniu w organ głównodowodzący stada pozdrowień dla znajomych i krewnych królika… wracam do Warszawy nocą ciemną a głuchą i usypiając ze zmęczenia w nocnym autobusie ciągle mam uśmiech na twarzy bo tak było bosko.
Niestety, że tak powiem kij bombki strzelił i może za rok taka konfiguracja się uda bo na razie to fundusz emerytalny mówi ‚nie ma bata’ a w portfelu po aptece i rachunkach głuchy Mordor naprzemiennie z halnym ale… pomarzyć zawsze można ;))
czy można prosić,aby przekazano Bajce Bajecznej tonę pozdrowień znad morza?!
proszę
dla reszty tu bywających wesołych świąt:))) i niech Bajka nam zdrowieje!!!
PolubieniePolubienie
Trzymamy kciuki za nasą Bajkową 🙂
Wracaj do zdrówka ;*
PolubieniePolubienie
wracaj….tutaj nie musisz, ale do zdrowia koniecznie….
PolubieniePolubienie
Zmartwychwstań nam i to szybko!
PolubieniePolubienie
wracaj do zdrowia, buźka :*
PolubieniePolubienie
dużo zdrowia życzę!
PolubieniePolubienie
o cholera… dopiero teraz przeczytałam co sie dzieje ;(
i jest mi cholernie przykro. Bajuś, zdrówka życzę i sił…
PolubieniePolubienie
Kartka nie przeszła, więc tu: wiosennego lanoponiedziałkowego popołudniowego spaceru 🙂 Nie zmoknij tylko.
(Z nadzieją, że Święta spędziłaś mile…)
PolubieniePolubienie
noooo, jakoś łyso…
zdrowiej kobieto !
=]
PolubieniePolubienie
Co Ty sobie myślisz, że Noc R. to się bez Ciebie obejdzie??? Tyle osób Ci życzy zdrowia!
PolubieniePolubienie
ja rozumiem, że to jakaś świecka tradycja – wiosna – to szpital, ale weź przykład np. ze mnie – ja już wyszłam…
całuję
PolubieniePolubienie