Błagam… chcę się już obudzić.
Ten dzień to musi być jakiś parszywy zły sen.
Tam na górze ktoś musi mieć ubaw po pachy.
A ja? Ja już nie mam nawet chusteczek…
Jak dotrwam jakoś do wieczora to się własnoręcznie uduszę… z radości, że to już.
Wolałabym, żeby DZIŚ nigdy nie było.
Szfak
..mać nawet.
PolubieniePolubienie
to na pewno przez pogodę. za duzo deszczu, a jak wiadmowo w czasie deszczu… 😉
PolubieniePolubienie
przyjeżdżaj! albo ja przyjadę
PolubieniePolubienie
wysylam w kosmos …
PolubieniePolubienie
a w co uszczypnąć jesli już?
PolubieniePolubienie
que pasa???
PolubieniePolubienie
…pierdol to, jutro się obudzisz…
PolubieniePolubienie
Jeśli to coś pomoże, to szczypię odlegle i nawet dzióbnąć mogę w razie potrzeby.
PolubieniePolubienie
Masochistka…
PolubieniePolubienie
Ja bym epsperymentowała z paralizatorem…no!
PolubieniePolubienie
e no ! co to , komentarze moderowane? wczoraj był , dziś nie ma. Lipa panie… spinam.
PolubieniePolubienie
i jak ?? dzisiaj lepiej ?? .. oby !!
PolubieniePolubienie
mam nadzieję że dziś przynajmniej ciut lepiej /:
PolubieniePolubienie
ciut
PolubieniePolubienie
no to gut – że tak zacytuję moją ulubioną Bajkę. (; Ciut do ciuta i zbierze się kupa ciutów – a kupa ciutów to już coś na początek lepszych dni.
PolubieniePolubienie
kal – kupa czego???
:))))))))
PolubieniePolubienie
no jak jest jedno ciut i dorzucimy do tego drugie ciut to mamy już dwa ciuty, potem składujemy je gdzieś na kupę, khmm, może jednak stosik – tak będzie bardziej poprawnie politycznie (; no i zbieramy tak te ciuty na kup… stosik znaczy, aż ich nazbieramy nieco więcej – po czym zamieniamy je wszystkie na jedną, soczystą porcję lepszego dnia. No (:
PolubieniePolubienie