W pracy mamy burdel na kółkach. Akcja – podręczniki. Rok szkolny wystartował a ja zamiast wyhamować – po przeca do wurwy jasnej i nagłej do tego września już dwa miesiące się przygotowywaliśmy i nadal przysłowiową ręką w nocniku gmeramy – nadal zapier-papier-stary-rapier na wysokości lamperii. Po nocach śnią mi się ‚Wesołe numerki’ i ‚Stefan! Umiem już pisać’. Całe biurko tonie w papierach a ostatnio w przypływie dzikiej rozpaczliwej furii myślałam o ognisku. Przy okazji można by sprawdzić działanie czujników co to niby się w prysznice bawić mają w razie dymu. Jak na razie to ja mam siwy dym… z uszu. Obwody mi się przegrzewają. Ja chcę na wagary!!!
Przyszły. Już są. Już widzę na drukarce te cholerne, znienawidzone, naścibolone maczkiem, że odczytać bez dwóch Tymbarków nie można, skretyniałe, wyliniałe… PROMOCJE. Wrrrr, nie mogę nawet chodzić do supermarketu bo jak widzę ten napis i słyszę to słowo to mi się siekiera sama do skoku z drewutni szykuje. Dżizas!
Boguś cichaczem kładzie mi na biurku kolejną hałdę makulatury… nieszczęsne promocje… Jest tego tyle, że chyba zaraz wytapetuję jakiś warszawski Empik… nienawidzę nienawidzieć…
Ja – Rety! Ile tego. Cycki mi opadły
Boguś – Tak wcześnie?
Ja – No… masz racje… w końcu jest jeszcze przed 16.00
Rechot
Boguś – Miałem raczej wiek na myśli ale też jest zabawnie 😉
Jak dla kogo, pfff
Tymbark na dziś – Kto za a kto przeciw?
Koło mojej pracy jest skup makulatury, podać ci namiary…:)
PolubieniePolubienie
Żadnych zmian!! Firma E. jest jak skała – jak dobrze wiedzieć, że opróc z formy i wyników naszych piłkarzy jest coś stałego!
a myślałem że jak ich uwolniłem od swej cudnej osoby to będzie lepiej
PolubieniePolubienie
termos wez wyluzuj bo pekniesz pod wplywem wysokiej temperatury. nawet termosy pekaja. bo sa ze szkla. buziaki:D
PolubieniePolubienie
Co to ten magiczny Tymbark, który jest dobry na wszystko?
PolubieniePolubienie
Ech, ja pracuję w wydawnictwie. Dla mnie też jest początek sezonu…
PolubieniePolubienie
:)) taaa a my pracujący w domu pozdrawiamy lud pracujący w biurach :PPP
łoj tylko nie bij! 🙂
PolubieniePolubienie
O przybytku na kółkach nieprzyzwoitą piosenkę znam ale się wstydam zacytować 🙂
PolubieniePolubienie
A ja lubię promocje! 🙂
PolubieniePolubienie
Cret -!!!!
Biko- !!!!!!!!!!!!
wrrr
PolubieniePolubienie
Nie przejmuj się wszyszcy w pracy mamy burdel, towarzycho wróciło z wakacji, łącznie z szefostwem i wszyscy się czepiają. Siedzę teraz w pracy jestt 17, a goście jadą ze stolicy, czujesz o której będę dzisiaj w domu. Ni ma złudzeń, wakacje za nami. pozdrowienia. Hanysy.
PolubieniePolubienie
wiem Bożka wiem… ale i tak wkurwa łapię… buziaki słonce
PolubieniePolubienie
Bajka…odnosze wrazenie, ze jakbys spalila parenascie metrow tych wydrukow, to istnieje duza szansa, ze nikt by sie nie zorientowal;-)
PolubieniePolubienie
Czuję Twój ból Baju …u mnie takim nadciśnieniowym słowem pracowniczym jest DEPOZYT.
Wrrrrr!
PolubieniePolubienie
To ja juz jestem…:-)
PolubieniePolubienie
a ja mam pytanie co do tej son-dyy, co jezeli ja tak np. 3/4 tych rzeczy robie wlasnie, czasem na raz czasem ustawicznie po-ko-le-iii ?? niesprawiedliwe, opcja „robie to wlasnie wszystko” byc powinna, postuluje. pozdrawiam 😀
PolubieniePolubienie
Wtedy masz problem. Musisz się zdecydować, bo Bajka nie dodaje opcji. 😦 Też tak kiedyś miałem.
PolubieniePolubienie
a to w sumie pocieszające, że ten młyn podręcznikowy z drugiej strony barykady wygląda też tak przyjemnie…
PolubieniePolubienie
Just – tylko ciii… bo się wyda ;))
Małgośka – zróbmy słownik wyrazów ABSOLUTNIE NIE DO UZYTKU ;))
Fan – suuuuuper ;)) tylko juz nie odchodź za daleko 😉
Styxia – zycie to sztuka wyboru… generalnie tworzę te sondy w oparciu o siebie i to ja te wszystkie rzeczy w kinie wyprawiam wiec reszta ma zadanie mocno utrudnione – wybrac tylko jedna ;)))
Biko – bo Bajka jest wredną zołzą i horpyną czystej wody 😉
Swyynia – łączę się w bólu ;|
PolubieniePolubienie
ciekawie to brzmi: – „horpyną czystej wody”, bo horpyna raczej się z czystością nie kojarzy, nei?
PolubieniePolubienie
czystej wody – czyt. sama esencja 😉
PolubieniePolubienie