Pomyśleć, że teraz już nawet kul, lans i trendi nie są trendy…
teraz mówi się glamur
gdzie te czasy, kiedy mówiło się po prostu albo ‚dobry gust i własny styl’ albo ‚piorun dupnął w rabarbar i pół dupy zza krzaka’
i gdzie te czasy, kiedy ci co na siłę chcieli szokować nie wyglądali jak klony, kukiełki odrysowane z szablonu, trajbal niedokładnie wypełniony ale rozległy… na lewej łydce
Antylansuję się ołówkiem bez gumki we włosach bez glamurgrzywki i pokazuję język bez bodypirsingu z okna autobusu bez niskiej podłogi wszystkim wyślizganym origami bez własnego ja
Siekierezada przedziałkowa
No dobra, napisaliście co napisaliście i rozumiem, że teraz revolucje przeprowadzicie, Towarzyszko!
Ja popieram generalnie ideje i nawet sztandar trochę mogę ponosić – z napisem „Całe stado jest jeszcze Trendi”.
PolubieniePolubienie
ale ja niestety nie jestem trendi… ani nawet glamur… i w zasadze to stety 😉
PolubieniePolubienie
No własnie, to tak jak ja..
Ok, niech wyraz „jeszcze” zabrzmi jak „(jeszcze)”, ale nie tak dosłownie :]
PolubieniePolubienie
znaczy się wszyscy jesteśmu ‚de mode’. i jak nam z tym do twarzy…:)
PolubieniePolubienie
a ja sobie jestem tak trendy i glamour jak mi pasuje…bo prawdziwie modna kobieta idzie pol kroku za moda…ponoc;-)
PolubieniePolubienie
a ja to wogle nie wiem w czym szum i o czym mowa, ale sie wpisze dla frekwencji;-)
PolubieniePolubienie
glamur, da?
co za syff:P
ale uwarzajcie…chyba, drodzy buntownicy, wiecie do czego prowadzi konserwatyzm. juz nawet exploited i bad religion to konserwatywne zakorzenienia w ideologii pAnkrockowej…stary, nawet bunt musi sie zmieniac…:/…i jezdzic tak ciagle tymi smierdzacymi jelczami i ikarusami, nabawimy sie odmy i innych chorob pluc…trzeba byc tworczym a nie tylko bierno-asertywnym..
PolubieniePolubienie
„Nawet bunt musi się zmieniać”. Dobre. 🙂
PolubieniePolubienie
Zdaje się, że trza by tu wprowadzić jakieś stopniowanie, bo za chwilę Ci co się buntują zbuntują sie przeciwko tym co się nie buntują.. a moze bedzie na odwrót? 😉
W kazdym razie..
Chodzi przeciez o to, ze jak się swiat za szybko zmienia, to staje się płytki. Pozatym bycie trendi to dość prymitywne i chwilowe podporządkowanie się aktualnym nastrojom tłumu.
Chyba nie ma to nic wspólnego z kreatywnością.
Konserwatyzm tez sux. I jedno i drugie degraduje.
PolubieniePolubienie
no, ale szego nie wiesz?
PolubieniePolubienie
glamur?boszzzzzzzzz
PolubieniePolubienie