Po koncercie.
Gardła nie zdarłam, koncertowo zawyłam i przeżyłam.
Co najdziwniejsze inni też.
Mocno zahartowane bestyje 😉
Przestały mi się śnić nuty.
Zaczęły kuse bluzeczki i dekolty do pasa.
‚Requiem’ udało się wybornie wręcz.
Tłum ludzi, ciarki na plecach, oczy błyszczące z przejęcia, radość, oklaski…
I jak tego nie kochać.
Do końca nie była wiadoma kwestia odzienia – białe bluzki z obrzydliwymi zielonymi narzutkami, czy czerń.
Czerń byłaby o niebo lepsza (zwłaszcza, że to msza żałobna) ale wygrała wizja ala zgniłozielony gacek.
Bleah!
W razie nalotu zawsze można zawisnąć na gzymsie i wybadać zjawisko echolokacji… a narzutkę ową wykorzystać jako spadochron.
Po drodze wraz z Halką i dwoma kolegami z chóru udzieliliśmy jeszcze krótkiego wywiadu dla TVP3 – prawdopodobnie efekt będzie można zobaczyć za tydzień.
Mam nadzieję, że mnie wytną.
Nie ma co – Bajka medialna 😉
Czuję niedosyt… lekki.
Teraz nareszcie będę mogła do woli pożerać lody, żłopać hektolitrami gorące i zimne napoje w miejsce znienawidzonych już ciepłych i chłodnych, pić grzane wino i śpiewać pod prysznicem.
Żegnaj higieniczny w trosce o struny żywocie.
Witaj dniu bez szalika!
Przynajmniej do pierwszej anginy 😉
Bajka spuszczona z łańcucha
Myśleliśmy z kilkoma basami, czy nie lepiej wypadłoby wejście chóru w postaci spuszczenia się z balkonu – wtedy grzyby byłyby bardzo praktyczne…
Spread your wings and fly away! 😀
PolubieniePolubienie
W lecie nie trzeba dbać o struny?
PolubieniePolubienie
niby trzeba… ale Bajka niezwykle rzadko robi to co trzeba 😉
PolubieniePolubienie
nie wiem, czy remembasz, ale podobno we wtorek już next koncercik macie 🙂
to jak z temi strunami?
Ja mam w piątek przesłuchania do koncertu… fakt, że nie znam repertuaru jest nieistotny:)))
PolubieniePolubienie
koncert byl swietny; Bajke bylo slychac i widac;-)
PolubieniePolubienie
majdir Haluta… ja nie remembuje bo i po co… se przyremembam we wtorek (tez repertuaru nie znam ale co mi tam – poznam ;))… a struny?
zakonserwuje jakims dobrym konserwantem 😉
PolubieniePolubienie
pidzej – to wlasnie powinno ten koncert dyskwalifikowac z jakiejkolwiek swietnosci 😉
PolubieniePolubienie
Gratuluje udanego występu…a o strunki zawsze trzeba dbać…
PolubieniePolubienie
Występ bardzo udany. Brawo, brawo, brawo!
Ludzi mnóstwo … miejsc na widowni „troszkę” mniej ;), ale zawsze przecież można przycupnąć na krużganku, prawda? 🙂
Anię było widać całkiem nieźle 🙂 (z najwyższego piętra).
Gratulacje. Było pięknie!
(Na przyszłość walczcie o to, by było więcej chóru i mniej solistów 😉
PolubieniePolubienie