Organizacja Polibudy nawaliła na całej linii i bilety na niedzielny koncert chętni muszą sobie niestety kupić sami w samorządzie uczelni (pokój 165) bo przed koncertem mogą być (jeśli będą) już tylko wejściówki.
Do bani jednym słowem.
Tym bardziej do bani, że członkowie chóru, jako biorący czynny udział strunami swemi w tymże przedsięwzięciu, dostaliśmy po dwie wejściówki only…
Mamut i Zdzich będą bo im akurat oddam to co dostałam… a reszta?
Mam nadzieję, że jednak ktoś się skusi i przyjdzie – najwyżej będę przemycać pod zieloną peleryną.
Ech… do bani.
Bajka zniesmaczona taką sytuacją
Ważny pees KONCERT STARTUJE O 19.00 bo zmieniła się godzina
i już
Szkoda że nie zobaczę… i nie usłyszę… ale życzę miłych wrażeń i sporo bisów!!!
PolubieniePolubienie