W ramach zwalczania depresji postepującej od śródręcza do śródstopia… zamierzam się dobrze bawić. Żadna równia pochyła nie pokona bajkowego ducha przygody i dobrej muzyki.
Dziś wieczorem można mnie będzie spotkać na koncercie KULT-u w Stodole.
20:30-23:30
Nie wiem co prawda jak później wrócę…
Ale czy to ważne? 😉
W razie rozpoznania proszę wrzeszczeć.
Na takie akustyczne wrażenia na pewno zareaguję olbrzymim entuzjazmem.
Radość ogólna murowana.
No to lu
Najbardziej lubię wizualizować sobie
ostateczny krach systemu korporacji…
Wszystkich nudzi ta sama stara śpiewka
Ale może jeszcze nie jest za późno
Ja jednak widzę nic z tego
Co dzień jeden coraz głupszy od drugiego….
Brawo!
PolubieniePolubienie
Gdybym mieszkała w Warszawie też bym poszła sobie… ale nie mieszkam – więc posłucham tylko. Całuski
PolubieniePolubienie
ja powinnam sobie nowego nicka przylepić a mianowicie „wyciszona”…
na każdego przyjdzie kolej… nawet moj Oskar rozumie i nie wrzeszczy o byle co! o! ;-D
PolubieniePolubienie
poprosze kawałek muru….
PolubieniePolubienie
obserwuję obie strony..
a ja w warszawie będę dopiero w weekend i się nie załapię hehehe
PolubieniePolubienie
bedziesz? 😉 to fajno
jakis mytyng by sie zdal
PolubieniePolubienie