Mamucie wymówki

Dlaczego Mamut nie może podejść do telefonu?

– bo ‚ugniata piersi’ (kurze dla jasności)
– bo ‚chreści kota, że znowu rozwłóczy jedzenie po całej kuchni i nie chce jeść jak człowiek’
– bo ‚ma stresa’
– bo ‚ma globusa’ (udaje migrenę, żeby nie rozmawiać z upiornie gadulską sąsiadką)
– bo ‚wyszła za mąż i zaraz wróci’
– bo ‚ona nie ma czasu a ojciec poszedł sprawdzić czy rower stoi’ (czyli wyszedł do wc)
– bo ‚idzie w cholerę’ (czyli jest zła)
– bo ‚zaraz trafi ją jasna cholera albo nagły szlag i ona musi być przygotowana’ (jw)
– bo ‚biometr jest niekorzystny’
– bo ‚jest niewyjściowa’ (przypominam, że to tylko telefon)
– bo ‚jestem bźdźiągwa rosochata tudzież rosumak diabli i sama mogę odebrać’ (chyba, że mnie nie ma)
– bo ‚nie ma czasu, jest zarobiona, nie wie, nie zna się, nie orientuje się i nie chodzi z pustymi przebiegami’

Tak więc proszę się nie dziwić, że czasem nie można się dodzwonić bo nikt nie odbiera 😉

6 uwag do wpisu “Mamucie wymówki

Dodaj komentarz