Osobisty przedszkolak z zamiłowaniem patriotycznym – sztuk jeden. Dzieci obserwujące dalszy rozwój wydarzeń – sztuk dwa. Matka w stanie wskazującym na ewentualny afekt skutkujący morderstwem – sztuk jeden. Osoby śpiące – Książę Małżonek – sztuk jeden.
Od piątej trzydzieści Jan śpiewa pieśni narodowo-wyzwoleńcze. Śpiewa głośno, dobitnie i nie przejmując się protestami słuchaczy. Prawdziwy artysta nie baczy bowiem na przeszkody, gdy sztuka przez niego przemawia.
Chciałabym, by przemawiała nieco ciszej i może troszkę zmieniła już repertuar.
Książę Małżonek – skąd ja to znam!!
PolubieniePolubienie
Lubie te Twoje wpisy 🙂 Sa naprawdę bardzo klimatyczne oraz oryginalne. Posiadasz ogromny talent do pisania, powinienes go jeszcze zaczac rozwijac, a wtedy naprawdę wiele osiagniesz 🙂 naprawdę warto poswiecic czas na dokladne przestudiowanie Twojego bloga, ponieaz można z niego wyniesc wiele ciekawych informacji oraz tresci 🙂 na pewno będę wracał do Ciebie o wiele czesciej niż dotychczas 😉
PolubieniePolubienie
Hah ciekawie, nie ma to jak patriotyczne klimaty ;P
PolubieniePolubienie
To już wiemy na kogo głosujesz. 😀
PolubieniePolubienie
A tam, trzeba się cieszyć że takiego patriotę wychowujesz ;D!
PolubieniePolubienie
A może to jakaś zmasowana akcja edukacyjna w warszawskich przedszkolach jest?
Nasz osobisty przedszkolak wlazł na hymn narodowy i nie chce odpuścić. Na jego szczęście nie o 5.30, choć słuchając hymnu do obiadu czuję się lekko niekomfortowo..
PolubieniePolubienie