W kwestii przystojniaków

Wpadłam ostatnio w dyskurs na temat absolutnych przystojniaków wszech czasów w Księciem Małżonkiem. Zgadamy się w kwestii Seana Connery’ego, Brada Pitta czy Jude’a Law. Keanu Reeves też jest bardzo apetyczny, zwłaszcza w Constantine. Mnie jeszcze absolutnie urzeka ten szelmowski uśmieszek Bruce’a Willisa a Chrisa Cornella uwielbiam za głos miłością absolutnie niewiarygodną, więc nawet gdyby był brzydalem, dla mnie byłby mega przystojny. A że brzydalem nie jest, to i jest czego posłuchać i na co popatrzeć.

Książę Małżonek jeszcze wysunął kandydaturę swego przyjaciela Henia oraz Matta Damona. Z Heniem się zgodzę i choć z wiekiem czar i powab nieco mu przygasł, to gadkę nadal ma niewiarygodnie skuteczną i głuszy niewiasty poglądowo. Natomiast z Mattem Damonem nie jestem pewna. Od Matta chyba nadal wolę Angelinę Jolie 😉

A czy ja już Państwu przedstawiałam pewnego całkiem osobistego rockmana? Nie? No to pora nadrobić.

Małoletni wprawdzie, ale za to już jaki przystojny 🙂

5 uwag do wpisu “W kwestii przystojniaków

  1. Części tych nazwisk nie kojarzę,chociaż pewnie znam z twarzy tak wiec nie podyskutuję.
    Wczoraj leciałstary film z B.W , wyglądał koszmarnie:))))

    Wow, jaka zmiana, Igor dorośleje w oczach!:)

    Będzie szloch niewieścich serc:)

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do ~zmorka Anuluj pisanie odpowiedzi