Jeśli ktoś dysponuje samochodem i mógłby/chciałby nam pomóc a także miał czas, chęć oraz ochotę wykonać trasę Warszawa – Ostrów Mazowiecka – Warszawa, byłybyśmy z Halutą niezmiernie szczęśliwe (a Ona to nawet do góry by mogła podskoczyć jakby co).
1. W Ostrowii jest schronisko,
2. w schronisku czeka Miętka, mała piesa rasy ogólnej,
3. ergo – żeby Mission Impossible stała się Possible wystarczy sprawne auto i trochę wolnego czasu.
Prócz funduszy za paliwo, które oczywiście zwracamy, Hal deklaruje słoik pysznych śliwkowych powideł, które popełniła kilka nocy temu oraz placek z wiśniami a ja dorzucę garnek sławnego barszczyku i Lokatorski bohomaz w temacie "piesek" (kredka+kredka).
To jak? Znajdzie się ktoś chętny?
Najchętniej po psiaka pojechałybyśmy w najbliższy czwartek, ale w grę wchodzi oczywiście przesunięcie terminu. Każda propozycja jest cenna, więc serdecznie proszę o odzew na maila albo w komentarzach, albo jak komu wygodnie – byle prędko. Dziękuję bardzo mocno w imieniu schroniskowej Miętki, jej przyszłej pani Haluty, oraz dumnej przyszłej ciotki, znaczy mię 🙂
niczego nie obiecuję, ale może będę mogła pomóc, znaczy się zawieźć…
odezwę się we środę, wieczorem via telefon
PolubieniePolubienie
przyznam się nie skromnie jestem z Ostrowii,na 50% będę jutro lub pojutrze jechać do Wawy, więc jak coś to dam znać na gg i mogę wziąć pasażera na gapę;)
PolubieniePolubienie
jupi, jupi!
PolubieniePolubienie
a nam jak się samochód naprawi do środy, to w czwartek też możemy was zawieźć.
PolubieniePolubienie
widzisz Halu, widzisz??!!
są dobrzy ludzie na świecie 🙂
i to do wyboru do koloru
PolubieniePolubienie
laski – (marti, tyś chyba tez laska, nie?)jak będziecie wiedzieć na 100% dajcie znać na emalię, co?
PolubieniePolubienie
tyż laska;)jak coś będę wiedzieć napewno dam znać…
PolubieniePolubienie
przepraszam dziewczyny,trochę mi się pozmieniało i niestety nie będę mogła pomóc:(choć bardzo chciałam i nie dla konfitur czy sławetnego barszczyku,ale na miejscu służę wszelką pomocą..marta/space.pl
PolubieniePolubienie
transport już umówiony, w imieniu swoim, psiny i Baj pewnie też DZIĘKUJĘ
PolubieniePolubienie
Baju, droga Baju!
czy chcesz przepis na żelki domowej roboty?;>
Jeśli tak, to odezwij się na maila:)
PolubieniePolubienie
Chciałam wszystkim podziekować za pomoc/chęć pomocy. A teraz niespodzianka – Miętka okazała się … Miętusem. 🙂
Mam chłopczyka. :))))
PolubieniePolubienie
…czyli Mietek!
PolubieniePolubienie
zapomniałam dodac, ze powidła of kors dotrą – Lukrecji i Nikowi bardzo dziękuję. 🙂
PolubieniePolubienie
barszczyk też, aczkolwiek nie wiem jak poradzi sobie z nim Nikodem, bo średnio mu będzie temu barszczu z mlekiem
PolubieniePolubienie
Baj, czy Miętus odgryzł Ci palce?… bo nic nie piszesz;)
PolubieniePolubienie
Nikodem napewno da radę a barszczyk bardzo się przyda zwłaszcza że od przyszłego piątku przez jakieś 3 tyg. nie będziemy mieli dostępu do kuchni.
PolubieniePolubienie
Ja bardzo przepraszam że tak nie w temacie ale wlaśnie doszłam do zdjeć Lokatora – i aż mnie zatkało…
Co prawda moje ukochane dziecko już używa dezodorantu po pachy i zaczyna mieć wiecej koleżanek niż piegów a pyszczku a Lokator jest tak poważny na djeciach, ze zaczęłam się zatanawiać..przecież pamiętam jego zdjęcia na blogu Bajko Twoim jako maluśkiego…ech jak ten czas leci…
cichutko odwiedzajaca pozdrawia cieplutko
PolubieniePolubienie
Właśnie chodzi o to, że piszę… tylko blog.pl się spergolił i widać to chyba tylko w archiwum.
I tak o.
PolubieniePolubienie
no to przeczytałam archiwum i dotarłam do tekstu o wróżce, więc ryczę od rana nad klawiaturą.
PolubieniePolubienie