Notka uprzejma

Uprzejmie informuję osobę, która trafiła na mój blog poszukując odpowiedzi na pytanie:

CO ZROBIĆ ABY DOBRZE WEPCHNĄĆ?

że to zależy…

Sądząc po pojemności szafek w moim mieszkaniu nie trzeba robić nic szczególnego – dobrze wypychają się same i w dodatku nie wiadomo kiedy.

Jeśli chodzi zaś o przesyłki polecone upychane w skrzynce to mistrzem na mistrzami jest mój Pan Listonosz – potrafi tak wcisnąć nawet największy format, że przesyłka nie dość, że dramatycznie zmienia kształt, to jeszcze daje się ją wyjąć tylko etapami, dzieląc na fragmenty. Nie wiem czy ktoś jeszcze jest posiadaczem dzieł tak bardzo zebranych jakiegokolwiek autora. Ja jestem.

Natomiast jeśli problem dotyczy Dziecka i piekarnika, to z przykrością muszę zauważyć, że w pewnym wieku się już nie da. Przynajmniej nie w jednym kawałku.

Kolejnym szczęśliwcem będzie dziś człek, który zawitał do mnie przeszukująć sieć pod kątem zagadnienia:

KOBIETA FATALNA CZY ZLEWOZMYWAK?

Jeśli mogę doradzić, to zdecydowanie zlewozmywak. Zdecydowanie. Ładny, miły, małomówny i jeszcze garnki pozmywa. Kobiety fatalne z reguły nie robią nic dobrego a jak już im coś przez przypadek wyjdzie to z reguły są to włosy, które jak wiemy z upodobaniem dzielą na czworo albo ratują w SPA i innych biologicznych odnowach za grubą kasę… Zdecydowanie zlewozmywak.

W przypadku zaś hasła-klucza:

MAJTKI PRZEZ GŁOWĘ

Rzec mogę tylko tyle, że z żarówką w ustach jest ponoć zdecydowanie łatwiej. Przynajmniej można się potem skupić na czymś innym. A i niech na ostrym dyżurze mają ubaw. Należy im się.

W następnym odcinku mili Czytelnicy może odpowiemy sobie wspólnie na pytanie:

CZY GAŚNICĄ MOŻNA ZROBIĆ DOBRZE?

Bo ja przyznaję, że po światłym acz wewnętrznym spostrzeżeniu – chyba koniowi – usiadłam i rżę.

I tak oto nieustannie instytucja blogowych statystyk wprawia mnie w dobry nastrój 🙂

23 uwagi do wpisu “Notka uprzejma

  1. Sorry, ale dzisiaj nie mam poczucia humoru… i w ogóle mi nie śmiesznie:( jakoś tak. Żarty z podtekstem seksualnym na bok.
    W ogóle wczoraj doszłam do wniosku, że nie mam poczucia humoru.
    Doła łapię.
    Ewidentnie.

    Polubienie

  2. Ja też mam pytanie! Takie kulinarne. Mianowicie sałatka z serem feta i makaronem. Czy mogłabym prosić o jakiś obłędny przepis? 😉 Mam ogromną ochotę na to, a pomysłu jak na razie nie. Bajko, ratuj! 😉

    Polubienie

  3. Bardzo proszę: ser feta, czarne oliwki, makaron muszelki, papryka konserwowa, rukola, czosnek, kardamon, sól, pieprz i do wyboru oliwa albo sos vinaigrette

    Polubienie

  4. O przepraszam w konkurencji na zapchane szafki śmiało mogę z tobą konkurować, a jeśli dodamy do tego cały zestaw do wykończenia mieszkania w skład którego wchodzi m.in. wanna, panele, płytki i wiele, wiele innych rzeczy z którymi mieszkam od trzech lat to zdecydowanie wygrywam. 😉

    Polubienie

  5. kobieta super, a zlewozmywak fatalny – ot, co!
    czasem mam wrażenie, że ci guglarze to musi być jakiś naród alienów na końcu świata. ale rozsądek każe raczej mniemać, że ci alieni… są wśród nas 😉 bo jak nie, to gdzie?

    Polubienie

  6. … a i tak sporo ciekawostek ominęłam …

    tylko myślę, że skoro po tym się tu trafia, to ja to gdzieś musiałam wyartykułować klawiszowo… a za Chiny Ludowe sobie nie przypominam 😉

    Polubienie

  7. Gaśnicą można zrobić tylko dobrze 🙂 Gaśnicy do innych celów (np. robienia źle) się nie używa. Wprawdzie potem dużo sprzątania, ale za to pocieszające jest, że jest co sprzątać.
    W związku z powyższym gaśnica robi dobrze zarówno strażakowi, jak i sprzątaczce.

    Polubienie

  8. w upychaniu rzeczy w szafie jestem dobra. tylko, że szafe aż strach otwierać, bo nigdy nie wiadomo co może wypaść.

    z tą gaśnicą to dość interesująco się zapowiada. jednak tu może być potrzebny strażak. chociaż..

    Polubienie

  9. Bo ja wiem z tą gaśnicą… ostatnio jak jakąś widzę, to natychmiast mi się przypomina opowieść Johna o tym, jak przerwano im ćwiczenia wojskowe, bo gościu popełnił samobójstwo przy pomocy gaśnicy. Wsadził sobie węża do gardła i odkręcił zawór.

    Polubienie

  10. girri, dała przykład na to, że jednak można sobie gaśnicą zrobić źle. zresztą, chyba mam dziwne gaśnice w domu bo jeśli do seksualnego dobrze to HMM..zastanawiające. Dobrze, to co najwyżej jeśli chcemy sobie dobrze ugasić pożar, no to jasne 😉

    I co tam jeszcze? No..w sumie ten zlewozmywak bardziej praktyczny, chociaż coś robi, bo te kobiety fatalne to .. siebie robią 🙂

    Polubienie

  11. No nie wierzę. Nie wierzę, że takie coś można wpisac w gugle. Choćbym sto lat siedziała i wymyślała, to bym na to nie wpadła. A ja jak widzę gaśnicę, to mi się nieodmiennie przypomina dowcip o dwóch klientkach w sex shopie „oooooooo, a to cooooooo?” „to gaśnica” „acha”

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do ranaway Anuluj pisanie odpowiedzi