Zawsze podobała mi się instytucja Życzliwego. To taka osoba co to zawsze czuwa by wszyscy byli odpowiednio doinformowani a jak ktoś przez przypadek nie jest, to Życzliwy szybko to naprawia. Na wypadek gdyby ktoś był zbyt mało inteligenty albo spostrzegawczy, albo zwyczajnie gdyby trzeba mu było naprostować poglądy na własne. Ale oczywiście najczęściej z czystej bezinteresownej życzliwości.
Najczęściej donosi się o żonach, mężach i kochankach. Ale z braku dostatecznie interesującego tematu można donosić o wszystkim. To taka misja chyba. Ja misji nie mam i chyba mi żal. Bo gdybym miała o ile przecież moje życie stałoby się ciekawsze. A tak dupa sałata.
Ale przynajmniej mogę się stać obiektem misji kogoś innego.
Doprawdy pękam z dumy 🙂
Najpierw do Człowieka Od Książki napłynęła życzliwa informacja o tym jak wielką jestem oszustką i jak prędko go okradnę a może nawet zabiję jego, jego rodzinę, sąsiadów, psa, kota i tuńczyka z puszki. I generalnie wyłudziłam ponoć kilkadziesiąt tysięcy złotych polskich. Matko! To co ja robię w pracy? Powinnam się dawno wygrzewać na Seszelach czy innych Bahamach. Halu przypomnij mi proszę, którego merca za to kupiłyśmy bo mam sklerozę?
No i a propos pracy to Prezes też dostał list od Życzliwego. Z linkiem do bloga. Wysłany, żeby było śmieszniej z adresu bajka2007@poczta.onet.pl. Nie muszę dodawać, że to nie mój adres, prawda? 🙂
Także z tego miejsca serdecznie dziękuję i kłaniam się nisko za propagowanie Radzieckiego Termosu. Dobra robota towarzyszu! Prezes był zachwycony – strasznie mu się spodobało jak piszę i zyskałam chyba nowego czytelnika. I za książkę trzyma kciuki. Bardzo miło słuchało mi się pochwał, nie powiem. A całą Misterną Intrygą ubawiłam się setnie. W końcu mogę się poczuć VIP-em. Jeszcze kawior do wanny poproszę. A szampana proszę postawić o tam, między hałdą do prasowania a rajstopami Młodego do zacerowania. Będzie bardziej światowo.
Cała sytuacja do złudzenia przypomina mi ujadającego gdzieś pod nogami ratlerka. Nie sięgnie by ugryźć to sobie przynajmniej podziamgocze.
🙂
_______________
Ps bez związku:
Uwielbiam suczą Geenę w „Długim pocałunku na dobranoc”. Nosz jak ona rzuca tym nożem to normalnie mam biathlon mrówek po kręgosłupie. Mrau…
Albo jak Samuel leży sobie na ulicy i pali. Ot tak.
Choć kocham psy, to nie powiem, ale takiego ratlerka to by się chciało porządnie w to marne dupsko kopnąć… 😉
PolubieniePolubienie
Heh, łeee tam, mnie tam przez życzliwych dwa razy bloga wywalili w kosmos i raz byłem na komendzie w sprawie obrazy czci i wiary. 🙂
Tylko mi poczytność wzrosła. 😉
PolubieniePolubienie
Jak Cię czytam blogowo, to zapewne chodzi o merca „Wielką Biedronę”, ale zawsze mogę się mylić 😉
Mali ludzie tak mają, że nie umieją inaczej. To prawie jak intryga obalenia rządu, nie powiem, nie powiem!
PolubieniePolubienie
Czytam, czytam i oczy robia mi sie coraz wieksze. To brzmi jak pisowska intryga :)) Jak nic to goracy zwolennik, albo krewny braci K, albo co gorsze namietny sluchacz radia M. Oslabiaja mnie tacy ludzie…
PolubieniePolubienie
ten, tego… jednakowoż fajnie. tym nożem powiadasz i bez związku.
tak a propos szampana – wino szczeka tj. czeka na Cię u nas w lodówce.
PolubieniePolubienie
Podobają mi się niektóre pomysły braci K.
Słucham czasem radia M i uważam, że można się stamtąd dowiedzieć (czasem) ciekawych rzeczy.
Zamierzam głosować na LPR.
Mimo to nie uważam się za ostatniego skurwysyna.
Ale pewnie się nie znam 😉
PolubieniePolubienie
w radiu M. jest całkiem dobra muzyka
PolubieniePolubienie
Ty to masz szczęście 🙂
PolubieniePolubienie
Tiaaa…
bardzo wesoła ta notka.
Mnie TEŻ jest przykro, że tacy ludzie w ogóle istnieją. Wiem, że i Tobie przykro jest, bo nawet jeśli ten ktoś nie zdołał namieszać Ci w życiu, to z pewnością CHCIAŁ. A to nie jest przyjemna świadomość.
Jak dla mnie mogłabyś mieć i fyfnaście milionów, na zdrowie! Należy się Tobie i Dzieciowi. I gdybyś nagle rozpoczęła akcję „zbieram na mercedesa!” i każdy z Twoich sympatyków miałby dorzucić 20 zeta, to jestem przekonana, że miałabyś tego mercedesa pojutrze.
Nie jesteś ideałem, jak wszycy, ale jesteś dobrym i ciepłym człowiekiem. Do tego masz nadzwyczajną zdolność składania słów w sens i zawsze świetnie się spędza z Tobą czas. To wystarczy.
PolubieniePolubienie
smutne to strasznie
jakoś tak mam że dla mnie ważniejsze są intencje niż skutek
no więc smutne to strasznie
PolubieniePolubienie
jakże ludzie są podli…
Mała, nos do góry, patrząc z drugiej strony – masz nowego czytelnika:)
PolubieniePolubienie
u mnie w pracy tez był życzliwy. taa… uczepił się jednej tworzącej się pary. Na szczęście para dzisiaj jest juz zaręczona i wszystko się dobrze skończyło.
Czy ludziom aż tak się NUDZI???
PolubieniePolubienie
pewnie też uwielbiam suczą geenę ale jeszcze o tym nie wiem
PolubieniePolubienie
chciałabym żebyś to zmyśliła. nie mogę uwierzyć, że ludzie mogą być aż tak podli. strasznie naiwna jestem 😦
a do komentarza gogi – ja chętnie dorzucę nawet 20 euro do tego merca 🙂 zacznij zbierać, może podłemu zawistnikowi (płeć dowolna) woreczek żółciowy wtedy pęknie… 😉
PolubieniePolubienie
smutna rzeczywistość – wszędzie są wariaci 😦 szkoda tylko, że akurat ktoś przyczepił się do Ciebie
PolubieniePolubienie
Serdecznie pozdrawiamy Zyczliwego.
Obstawiam,ze to ten osozołom spod poprzednich notek.
PolubieniePolubienie
Czytam termos dość regularnie od dawna i dla mnie takie zachowanie jest tym bardziej dziwne, że:
a. Nigdy się nie ukrywałaś z pisaniem bloga, umieszczałaś swoje zdjęcia itd. więc wiadomo było, że to Twoje pisanie.
b. Nie przypominam sobie, byś pisała coś złego w kontekście nowej pracy.
No, ale widać niektórymi kierują jakieś nieodgadnione, tajemnicze dla reszty motywacje!
PolubieniePolubienie
Ło matko, ciekawe jak to sie dzieje, ze takie mendy sie na swiecie pojawiaja. Tak jakby zamiast jajeczka byl zbuk i potem rodzi sie taki skunks i czego nie dotknie to smierdzi. Uch. Obrzydliwe
PolubieniePolubienie
ręce, nogi opadają.
kogoś chyba doszczętnie pogięło…
PolubieniePolubienie
Super! :P:P:P
Ale ten Życzliwy musiał być niezadowolony ze swojego postępku… chciałabym zobaczyć minę!
PolubieniePolubienie
a przy okazji serdeczne pozdrowienia dla Bajkowego Prezesa 🙂
PolubieniePolubienie
mój tata mwi w takich wypadkach, że to czystoludzka, bezinteresowna zawiść…
PolubieniePolubienie
wszyscy Życzliwi to muszą mieć strasznie nudne życie.
reklama sie przydała, ale mógłby Cie reklamować w inny sposób.
pe.es. pozdrowienia dla Prezesa.
PolubieniePolubienie
Dołączam do grupy wsparcia :).
Oszołom pisze, ale nikt go nie czyta /zaraz, zaraz, wychodzi, że to ja?!:)/.I z tej zazdrości chciał zrobić coś złego. Na szczęście wyszło-niewyszło jak zwykle.
Nie chcę Cię dołować, ale dodatkowo smutny jest fakt, że to chyba ktoś, kto Cię zna lepiej, bo np. ja, mimo że, czytam regularnie, to jakoś maila do Prezesa (pozdrawiam) się niedoszukałam. Chyba, że źle czytam.
A podejrzenia mam podobne do Meg. Spisz IP i też mu wymyślimy jaką karę 🙂
PolubieniePolubienie
Jak nudne i smutne trzeba miec wlasne zycie aby tak bardzo wtracac sie w cudze.
Kod: boyzn. Czyli to facet. 😉
PolubieniePolubienie
ale, właściwie to Życzliwy o niczym nowym nie doniósł! Poza tym, że chciał wirtualnie udokumentować, że istniejesz 🙂 Znaczy się nie wiem, może akurat miałaś wirtualnie zburzoną fryzurę…;)
PolubieniePolubienie
Ktoś Cię bardzo nie lubi. I nie zmienia nic fakt, że to tylko(?) zawiść. Pociesz się, e nie jesteś letnia.
gb;vl – to od mruczącego Filipa, który razem ze mną czyta i komentuje :-))
PolubieniePolubienie
Normalnie mnie zatkalo.
PolubieniePolubienie
ludzie są beznadziejni.
echhh…
i po co tak…?
PolubieniePolubienie
Jedno nie ulega wątpliwości: Bajka nie będzie już mogła tutaj pisywać lub komentować w godzinach pracy. Ani pisać zupełnie szczerze o swojej pracy.
PolubieniePolubienie
Bosz… co ja bym dała, żeby mój Prezes czytał mojego blogaska ;))
20 zeta na merca dla Bajki? – najchętniej na świecie, byle nie przed pierwszym :))
A na poważnie – psy szczekają – karawana idzie dalej. Szkoda tylko, że się trzeba tego szczekania czasem nasłuchać.
trzymam za Ciebie niezmiennie kciuki 🙂
PolubieniePolubienie
a właśnie, że będzie 🙂
sztuką wg mnie jest właśnie tak zorganizować sobie dzień by mieć czas na wszystko, na przerwę również.
i już.
PolubieniePolubienie
mysle, ze dodowy byly porazajace.
I na pewno Cie sfilmowali, albo cus.
A Zyczliwy… niech mu bedzie lekka dusza.
PolubieniePolubienie
życzliwy to pewnie taki co najbardziej szczeka na tego typu metody..pozdrawiamy życzliwego cmok.
geena w tym filmie jest boska..od noża z pomidorkiem po czapeczkę zimową:))a samuel..ha.
kodzik:jajaw..koszulkach?
PolubieniePolubienie
a to ci historia! co za oszolomy chodza po tym swiecie! matko jedyna!
ja tez lubie Geene z nozem. jak przyjedziecie do nas, to obejrzymy razem, mrrrau.
PolubieniePolubienie
koniecznie 🙂
PolubieniePolubienie