Ostatni odcinek telenoweli nadamy w innym terminie

Ślubu nie będzie.
I nie zestarzejemy się razem jak to sobie obiecywaliśmy.
A Igor nie ma już Taty.
Będzie musiał się odzwyczaić.
Jak ja.

Jebło mnie takie wielkie pudło.

Tak, wiem – trochę idiotycznie wygląda ten wpis w sąsiedztwie poprzedniego… ale nie mam siły na żadne zmiany ustawień. Na nic.

Przez chwilę miałam w dłoniach szczęście.
Było miękkie, ciepłe i pachniało deszczem.

Przez chwilę.
Kilka miesięcy.
Nigdy w życiu tak się nie czułam.
Wyjątkowo.

Był rozwód… nie ma rozwodu…
Osiemnastego miała być rozprawa ale każdy pozew da się wycofać.

Nowy wraca do Żony.

Po tych dwóch latach zostawiła Innego, jest Jula i On chce spróbować.

Epilog, kurtyna, klucze na stole. Pyk.

I mam zrozumieć.
Tak. Staram się.
Tylko nie potrafię wstać z podłogi.
I przestać ryczeć.

Przez chwilę miałam w dłoniach szczęście…

Warto było.

124 uwagi do wpisu “Ostatni odcinek telenoweli nadamy w innym terminie

  1. Nie potrafię mówić i myśleć o Nim źle. I nie chcę. Jest najwspanialszym facetem jakiego znam. I sprawił, że przez ten czas, nasz czas, czułam się tak jak nigdy dotąd. Najszczęśliwsza pod słońcem. Nie dlatego, że zapalał mi świece do kąpieli ale za to jakim był mi Człowiekiem.

    Kocham Go i prawdopodobnie jeszcze długo będę. Dlatego bardzo proszę…

    Oceniać zachowanie – tak. Człowieka – nie.

    Zachował się skrajnie nieodpowiedzialnie. Bo jesteśmy odpowiedzialni za to co oswajamy. I zajebiście egoistycznie. I niedojrzale. Ale wierzę, że miał swoje powody by tak postąpić. Nie pojmuję ich, ale to nie czyni go skurwysynem. Byłby nim, gdyby mnie okłamał, gdyby pozwolił mi wierzyć nadal, gdyby ciągnął. A gdy przestał kochać… cóż. Nie jestem w stanie zmusić nikogo do miłości i spędzenia ze mną reszty zycia. A nawet gdybym była, nie skorzystałabym z tej mocy. Mimo, że teraz bolą mnie nawet paznokcie.

    Tak wierzę w opamiętanie i powrót i w miłość wierzę. Tę konkretną. Chcę. Bo dla mnie nic nie zmienia się ot tak, w jeden dzień. Poczekam. Bo jakoś muszę żyć. Czymś. Nawet jeśli to najgłupszy z moich dotychczasowych pomysłów.

    I pewnie z dnia na dzień będę tracić nadzieję. Bo sensu nadal nie ma.

    Ale cokolwiek… było warto.
    Dotknęłam szczęścia. I wiem jak smakuje. Jestem wyjątkowa.

    Polubienie

  2. Miałaś chwile dobre. Zostaną.
    Widzisz… Nikt nie lubi jak dobra bajka się kończy. Dlatego na przykład Rowling znów tłucze następnego Pottera…

    W ciele tkwią jeszcze okruchy rozbitej radości.
    Płacz, bo i na to mamy miejsce w życiu.
    Boli. Tak. Jakby było byle jakie to by nie bolało.
    Ale zagoi się. Zabliźni.
    Przyjdzie spokój.
    Znajdź jakieś drobne uśmiechy… Są gdzieś dookoła. Poszukaj. Na przekór.
    Przestanie boleć, bo tak to jest. Jak z oddychaniem.

    Płacz. Potem zaśnij. Potem obudź się i znajdź swoje życie, które jest.

    Mocno życzę uśmiechu. Bardzo bardzo mocno.
    Przyjdzie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    Polubienie

  3. No i popatrz. Tak się wziąłem i przejąłem poprzednim komentarzem że własnego nicka spaprałem. Jeszcze raz pozdrawiam.

    Polubienie

  4. Tak jak wszyscy poprzedni czytelnicy bloga przesylam Ci najlepsze fluidy, najserdeczniejsze slowa, najcieplejsze usciski…
    Wielu z nas przezywa ciezkie chwile, i to stanowczo za czesto….Trzymaj sie. I pisz, jesli to Ci pomaga.
    I bedzie dobrze. Moze juz jest?

    Polubienie

  5. pominę wszystkie brzydkie wyrazy…
    co do zachowania – mam na to swoją teorię. nie wierzę, że przestał kochać, raczej, że poszedł coś sam sobie udowodnić. i pewnie będzie go ta lekcja sporo kosztować. to już jego sprawa.

    Tobie, Bajko, chcę powiedzieć, że jesteś pięknym Człowiekiem, że to on miał dużo szczęścia przez chwilę, więcej niż Ty.
    I życzę Ci siły, siły i czasu.
    I przykro mi bardzo, że tak, ale widocznie tak miało być.
    Trzymaj się, płacz, wrzeszcz, klnij, ale się zbieraj. Dla siebie, dla Igora.
    Nie wiem czy czujesz, że wszyscy tu jesteśmy z Tobą. Nawet jeśli nas nie znasz i mało kojarzysz. Wiem, to niewielka pociecha, ale to wielka wartość 🙂

    Polubienie

  6. Trzymaj się, z całych sił się trzymaj. Siebie się trzymaj.
    Za tymi chmurami jest słońce, słońce tam jest, musi tam być, bo bez niego nie byłoby widać chmur. Do słońca, nową łodygą, w górę, do słońca!
    (Trzymam kciuki.)

    Polubienie

  7. Szczerze i bardzo współczuję, bo sama przez to przechodziłam / chodzę… To jest smutne.
    Bardzo dojrzale do tego podchodzisz.
    Wklejam tekst, który zawsze pomaga mi w trudnych chwilach.
    Pozdrawiam.

    Desiderata.
    Krocz spokojnie wsrod pospiechu i zgiełku – pamietaj jaki pokoj moze byc w ciszy.
    Tak dalece jak to mozliwe, nie wyrzekajac sie siebie, badz w dobrych stosunkach z innymi ludzmi.
    Prawde swa glos spokojnie i jasno, sluchaj tez tego co mowia inni, nawet glupcy i ignoranci, oni tez maja swa opowiesc.
    Jesli porownujesz sie z innymi mozesz stac sie prozny lub zgorzknialy, albowiem zawsze beda lepsi i gorsi od ciebie.
    Ciesz sie zarowno swymi osiagnieciami jak i planami.
    Wykonuj z sercem swa prace, jakakolwiek by byla skromna. Jest ona trwala wartoscia w zmiennych kolejach losu.
    Zachowaj ostroznosc w swych przedsiewzieciach – swiat bowiem pelen jest oszustwa.
    Lecz niech ci to nie przeslania prawdziwej cnoty, wielu ludzi dazy do wznioslych idealow i wszedzie zycie pelne jest heroizmu.
    Badz soba, a zwlaszcza nie zwalczaj uczuc: nie badz cyniczny wobec milosci, albowiem w obliczu wszelkiej oschlosci i rozczarowan jest ona wieczna jak trawa. Przyjmuj pogodnie to co lata niosa, bez goryczy wyrzekajac sie przymiotow mlodosci.
    Rozwijaj sile ducha by w naglym nieszczesciu mogla byc tarcza dla ciebie
    Lecz nie drecz sie tworami wyobrazni. Wiele obaw rodzi sie ze znuzenia i samotnosci.
    Obok zdrowej dyscypliny badz lagodny dla siebie.
    Jestes dzieckiem wszechswiata, nie mniej niz gwiazdy i drzewa masz prawo byc tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie,
    nie watp, ze wszechswiat jest taki jak byc powinien.
    Tak wiec badz w pokoju z Bogiem cokolwiek myslisz o jego istnieniu i czymkolwiek sie zajmujesz i jakiekolwiek sa twe pragnienia: w zgielku ulicznym, zamecie zycia zachowaj pokoj ze swa dusza.
    Z calym swym zaklamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciagle jeszcze ten swiat jest piekny. Badz uwazny, staraj sie byc szczesliwy.

    Polubienie

  8. o moj boże..tylko nie to i nie tak.. i dlaczego Ty masz byc ta co ma zrozumieć..jasne..

    tak , to bardzo nieodpowiedzialne,zostawic to co sie oswoiło

    z drugiej strony (acz kontrowersyjnie to zabrzmi) to tez swiadczy o tym,ze nie jest to kawał gnojka ,skoro chce spróbować z żoną raz jeszcze, bo Julka, bo kawał zycia i niejedno wazne przezycie wspólne, własciwie ja to rozumiem,choć nie sądzę,zeby to zejscie sie ich na powrót wyszlo.

    Bajko smutno mi z Twojego smutku, ze jak juz pozwoliłas na wspólne zycie,ze Igor tez ..to wszystko runęło.Trzymaj sie kochana dzielnie,moze sie jeszcze dobrze wszystko ulozy,jesli jednak chcesz czekać,

    Polubienie

  9. A czy on na pewno wie czego chce? Bo niedojrzałe to wszystko strasznie ale nie zdziwię się gdy będzie chciał wrócić bo sprawdzi, że źle mu bez Ciebie…

    Polubienie

  10. Bajko, kawałki tego wielkiego pudła uderzyły teraz w nas – ludzi, którzy kibicowali Twojemu związkowi z Nowym. Trzymaliśmy kciuki, żeby się udało. Widać za słabo, albo zbyt szybko poluźniliśmy je, odchodząc do własnych spraw. Przykro mi…
    Ściskam wirtualnie.

    Polubienie

  11. Strasznie smutno i przykro. Przmożne uczucie, że to nie fair. Trzymaj się, bądź dzielna, wytrzymaj. Nie przychodzi mi do głowy nic więcej, co mogłabym napisać, a to i tak tylko słowa. Zapewniam, że za nimi stoją prawdziwe uczucia, ale wiem też, że w takich chwilach jest się tak naprawdę samemu. Na ile mogę, wspieram duchowo. A Ty nie trać nadziei.

    Polubienie

  12. Bajko! Bądź optymistką.Nigdy szklanka nie jest w połowie pusta. Zawsze w połowie jest pełna. Ciesz się tymi pięknymi dniami co minęły. Jasne – gorycz zostanie, ale puki co jesteś piękna i młoda, masz Igorka. Przed Tobą następnie dni pełne niespodzianek.Czas zaleczy bliznę. A może tuż tuż ….. czeka Cię ….. Trzymam kciuki za Was dwojga i życzę samych słonecznych dni.

    Polubienie

  13. Jestem zła i nie potrafię powiedzieć na kogo czy na co w tej sytuacji.
    Bo zasługiwałaś i zasługujesz na szczęście, Bajko.
    Jesteś wspaniałą kobietą, bardzo dzielną i sympatyczną.
    Będę trzymać kciuki o to, żeby szczęście jeszcze Cię spotkało i to nie raz i nie dwa.
    Ściskam i presyłam uśmiech

    Polubienie

  14. Tak mi się przypomniało…

    „A te dni ciszy które, które dzielą nas
    Podpowiadają mi złe obrazy
    Muszę to przespać przeczekać, przeczekać
    Trzeba mi
    A jutro znowu pójdziemy nad rzekę ”

    Przytulam mocno.

    Polubienie

  15. A ja Cię nie znam. Tylko sobie tak czytam. Ale cieszyłam się jak głupia, że Ci się wreszcie udało. A gdy to dziś przeczytałam, to stanęły mi w oczach łzy. I płakałam razem z Tobą. A przecież Cię nie znam.
    Nie widziałam, że wirtualne więzi są tak silne.

    Bajko, nie mogę nic więcej, więc przesyłam choć trochę ciepła… Jesteś Wielka.

    Polubienie

  16. Bajko, przetrwasz to. Podniesiesz się. I będziesz jeszcze bardzo, bardzo szczęśliwa!
    Skoro wrócił do żony, która go uprzednio porzuciła, to znaczy, że leczenie własnego ego było ważniejsze i silniejsze niż miłość do Ciebie. A skoro tak niech popyla, bo Tobie i Igorowi potrzebny jest Ktoś odpowiedzialny, kto będzie Was kochał PRAWDZIWIE. Bardzo żałuję, bo tak jakoś pozytywnie o Nowym myślałam…, bo tak chciałam, żeby Wam się udało. Tak sobie myślę, że może jeszcze się wszystko da odkręcić? Może Nowy…
    Bez względu na rozwój wydarzeń polska część Tokio myśli o Tobie bardzo gorąco!!!

    Polubienie

  17. dużo ciepła. i cierpliwości wobec siebie. i dla Młodego – bo dzieci zawsze cierpią bezsensownie. uściski dla Obojga.

    przykro

    Polubienie

  18. Nie mogę przestać myśleć o Igorze.Widzę te jego ogromne oczy – jeszcze większe zdziwieniem, że jak to, dał laurkę i co……
    Przytulam Was oboje.

    Polubienie

  19. zamarlam.. a potem przeczytalam wszystkie komentarze… i Bajko, jestes wyjatkowa. sciskam. przetrwasz to. ciesze sie, ze wierzysz!

    Polubienie

  20. Zatkało mnie. Przytulam mocno. Jesteś wyjątkowa i wiesz o tym. Igor sobie poradzi, pomożesz mu. Tylko kto pomoże Tobie? Buziaki. Ściski. (qrna z tymi snami)

    Polubienie

  21. Cóż, dorosła i madra kobieta , odpowiedzialna matka nie robi z kazdej pary portek od razu tatusia dla dziecka. nie zagrywa dzieckiem, tylko je chroni przed sytuacjami które w zyciu są przeróżne. Facet wybrał SWOJE dziecko bo jest jego ojcem i ZAWSZE koszula bliższa ciału. ciekawe ze żadne z Was o wielcy moralizatorzy i obrońcy pokjrzywdzonych nie pomyslało o tym co czuje i czuła JEGO córka/ A moze niech ją wszy zeżrą byle Baj była szczęśliwa . przeciez Tamta kobieta bloga nie pisze wiec nie ma gdzie dawać upustu swym empatiom…

    Polubienie

  22. b20,
    masz tupet, ciekawe gdzie jego żona dawała „upust empatiom” (ładnie nazwane) wchodząc w związek z kimś innym? Nie myślała o tym co czuła jej córka? Nie myślała o tym co czuje jej mąż? Chyba za dużo myślała. Wszyscy chyba za dużo myśleli a za mało czuli, co?
    To co się teraz stało jest tego następstwem i nie ma co odwracać kota ogonem.

    Polubienie

  23. b20
    Wrócił tylko dla dobra dziecka?Jeśli nie kocha żony-bedą oboje nieszczęśliwi.Dziecko też to wyczuje..Jeśli kochał i nadal kocha-to oszukiwał Bajkę.
    Dziecko ,wg mnie,nigdy nie powinno być jedynym powodem bycia „rodziną”.

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Jolka Anuluj pisanie odpowiedzi