Może i nie przed ołtarzem, ale zawsze

Uroczyście przysięgam, że jak jeszcze raz dostanę od gazety peel gwarancję większej gotówki, albo że mi angielski przyspieszą, albo powiększą penisa mojemu małoletniemu Synowi, albo że cokolwiek zrobią, powiedzą, napiszą… to komuś jebnę.

Przez web.

10 uwag do wpisu “Może i nie przed ołtarzem, ale zawsze

  1. A ja dostaję oferty powiększenia sobie penisa i zwiekszenia satysfakcji Ukochanej codziennie do kawki. Na słuzbową skrzyneczkę;-)Bardzo przydatne, zwłaśzcza,ze jestem płci bezpenisowej.

    Rozmowa dwóch ksiegowych w kuchni-(obie po 50) Ewa, no i co nowego? A, Cialis staniał, Bozenko. Tak rano czytałam;-)

    Polubienie

  2. Dear Bike,
    Jak się wchodzi z wypiekami na twarzy na jakieś świńskie strony w internecie to potem proponują powiększanie tego i owego 😉
    Ale to lipa – nie wierz w to 🙂

    Polubienie

  3. To u mnie swego czasu była tradycja, że wkręcało się tzw. nowych textami do kolegów/koleżanek: „Ooo.. znowu napisał/a do mnie Vincent/Margaret/etc. a do Ciebie też?.. uu do Ciebie nie napisał/a? Dziwne :)”

    Swoją drogą, jako osoba pracująca w reklamie to mam zagwozdkę, czy to tzw. real jest czy im to ktoś do cholery kupuje, że tak to spamują?

    Kurde, nie mam pojęcia no 😐

    Polubienie

  4. rbk – przez łeb tylko inaczej pisane 😉

    Bury – ja nie mam pojęcia gdzie Ty wchodzisz ale ja z wypiekami to tylko po robocie do domu gdy zahaczę o piekarnię

    Polubienie

  5. przy morzu spamu napływającym na kilka moich kont firmowych nie robi już wrażenia te kilka-kilkanaście śmieci dziennie na kontach prywatnych, zwłaszcza na gazeta pe el.
    swoją drogą ciekawe, jak im schodzi ten cialis.

    Polubienie

  6. Parafrazujac cudowny utwor z Kabaretu Starszych Panow „Przeklne Cie” mozna zaspiewac:
    „Łebne Cie.. pararararara, łebne Cie”
    🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz