Obejrzałam odcinek Heli, która jest w opałach. O ile w oryginale przy Grejs ongiś mi to jakoś szło i było zabawne, to teraz mam tylko niejasne przypuszczenie, że scenariusz został żywcem zerżnięty, przetłumaczony bez uwzględniania idiomów i kompletnie nie przystaje do naszych rodzimych realiów. Jeśli we wszystkich telewizyjnych serialach samotne matki mają TAKIE chałupy i z trójką osobistych dzieci na utrzymaniu mogą sobie na ten przykład malować obrazki wdzięcznie wsparte o sztalugi, to sorry bardzo ale nawet Winnetou wymięka.
No i oczywiście motyw kuchennych drzwi -no przecież każdy w Polsce ma domek a w nim kuchenne drzwi – i sąsiadki, która sobie wchodzi i wychodzi kiedy chce. Jakby mi tak ktoś wchodził, wychodził i generalnie pałętał się po garach, to by tylko jedną rundkę zdążył zrobić, zanim dosięgłaby do moja naga pięść.
No proooszę.
Tefałen tak reklamuje tego Świadka koronnego, że nawet gdyby to miał być film, bez którego absolutnie nie da się oddychać na powierzchni, wytworzyłabym sobie kurde skrzela i zamieszkała w Bałtyku dziergając na drutach szaliczki dla dorszy. Czuję normalnie ucisk na moją lodówkę.
Na drzewie za oknem wisi foliowa torebka a w niej uwite ptasie gniazdo. Znak czasów.
W drodze do pracy minęłam dziś faceta z trwałą ondulacją na platynowym blondzie, kobietę w nieokreślonym wieku, której makijaż trzymał się wyłącznie na inteligentnym podkładzie i gdyby odpadł, schudłaby 2 kg, dwie siąkające nosami nastolatki z sinymi nerkami na wierzchu, oraz psa, który wyfiokowany i w cyrkoniach siedział sobie w tramwaju na miejscu dla pasażera. Jego pani stała obok.
Zastanawiam się czy w moim życiu jest miejsce na wasz ryż.
Oczywiście. Notorycznie.
Myślę o tym dzień i noc.
Nie wiem skąd copy-wrighter czerpał pomysły do tej reklamy ale chyba po drodze ocipiał. Z deka.
A w witrynie Jubilera naprzeciwko napis:
PRZY ZAKUPIE OBRĄCZEK WISIOREK W PREZENCIE.
Ciekawe czy gdybym kupiła wisiorek, dostałabym obrączki?
ha.podoba mi sie Twoj styl.dobra jestes.bede zagladac
PolubieniePolubienie
najlepsze w Heli jest to że pracuje jako fizyczna i to nie na żadnym strategicznym stanowisku w elektrociepłowni wiadomo jaka z tego może być mała kasa do tego trójka dzieci i życie na takim poziomie, tiaaaa, natomiast jeśli chodzi o świadka koronnego to masz rację, czuję się atakowana zewsząd reklamą ww filmu, wkrótce na tvn meteo pani pogodynka będzie nas namawiać na pójście do kina pfffff
PolubieniePolubienie
do tego swiadek kornny jest tak bezdennie glupim filmem o plytkim scenariuszu i zenujacej grze aktorskiej ze nie wiem na jakies podstawie ich zdaniem warto na tej film isxxy
PolubieniePolubienie
to samo mam przy serialu Niania, który to serial moja żona z pasją ogląda, a mnie szlag trafia na miejscu…
pewnie jakby dobrze poszukać, to można by było znaleść w oryginale te same, slapstickowe, dowcipy…
PolubieniePolubienie
Jak widze reklame tego świadka to słychać w całym domu „WEEEEEŹŹŹ TOOO PRZEEEŁŁĄĄCCZZ!!!”
Z przekory nie pójde na ten film. Choćby nie wiem jaki cudowny był. O!
PolubieniePolubienie
ale o czym Wy mówicie? chyba za rzadko oglądam tv 😉
PolubieniePolubienie
Bo światem rządzi reklama

Niestety…
Ja w związku z tym przestałam oglądać TV, od czasu do czasu tylko na wiadomości włączę albo na jakiś film, który koniecznie chciałabym obejrzeć.
Nie wiem czemu marketingowcy kreują Polskę w ten właśnie sposób, przecież zamiast poprawić nam to humor to jeszcze bardziej nas przygnębia bo taka p. Jadzia co ma takie samo stanowiska jak wspomniana Hela i posiadająca również 3 dzieciów żyje z dopłat z ZUS i ledwo wiąże koniec z końcem wyjadając dżem ze słoika.
Paranoja zawładnęła Polską
PolubieniePolubienie
a zdawałoby się, że takie proste – włączać tv tylko wtedy, kiedy w programie ma być coś, co lubimy. albo nos nam podpowiada, że warto. a na reklamach iść sikać/robić kanapki/ściągać pranie z suszarki/cokolwiek. kiedyś tak miałem, póki mogłem, bardzo polecam to podejście.
inna sprawa, że jeśli chce się wyściubić nos poza wygodne olewanie upodobań mas, to można się bardzo rozczarować. nawet nie samymi upodobaniami, tylko tym, że masy łykną wszystko, jak im się powie, że to lubią.
a jeszcze inna sprawa – najmniej uchwytna – to to, że czasem na pożywce takiej totalnie gównianej popkultury wyrastają kwiaty; że ja tu takie mądre i ambitne rzeczy dobieram, a żyję nijako, a co niektórzy, mając w tle Mandarynę i Klan – żyją naprawdę. Mimo.
PolubieniePolubienie
nie no przeżyje wiele,ale reklame z tym fagasem co mu (blehhhhhh)sutki sie wydłuzaja od gumy to (blehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh)o jesu,niedobrze mi od samego wspomnienia..
PolubieniePolubienie
dora!
AMEN!!!!!
to jest oblecha!!!!!
PolubieniePolubienie
racja!święte słowa!
o oblechu nie powiem nic już..bueeeeeeeeeeeeeeee
PolubieniePolubienie
Na TEN ryż zawsz eznjadzie się miejsce, a ta reklamam swego czasu powaliła mnie, ze musiałem sie zbierać dosyć dluga, ale uraz do tej pory został
P.S.: Jak kupisz wisiorek, to dostaniesz obrączki, ale dla gołębi
PolubieniePolubienie