Scenka w supermarkecie

Osoby:

Energiczny Chłopczyk – dziecina dynamiczna, nadmiernie przedsiębiorcza.

Zrezygnowana Mamusia – posiadaczka synka i obfitych zakupów.

Nobliwa Staruszka – przedstojąca mamusi w kolejce do kasy.

Wymalowana Blondyna – przedstojąca Nobliwej Staruszki, model „tipsy, tapeta i woda utleniona”.

Miejsce i czas akcji:

Znany Supermarket, godziny wieczorne.

Energiczny Chłopczyk biega.

Zrezygnowana Mamusia: Nie biegaj.

Energiczny Chłopczyk biega dalej.

Zrezygnowana Mamusia: Nie biegaj. Proszę.

Energiczny Chłopczyk biega dalej.

Zrezygnowana Mamusia: Natychmiast przestań biegać!

Energiczny Chłopczyk biega dalej.

Nobliwa Staruszka życzliwie, z promiennym usmiechem: Ach, zupełnie jak mój prawnuczek. Niech się pani nie denerwuje. Dziecko ma dosyć zakupów. Ja zreszta też.

Zrezygnowana Mamusia z nieskrywaną ulgą: Tak, ja też.

Wymalowana Blondyna: O tej godzinie bachory to już powinny być w łóżkach!

Nobliwa Staruszka: A kurwy w pracy!

Nadesłał Pablos

17 uwag do wpisu “Scenka w supermarkecie

  1. Pożartować można, ale to nie zmienia mojego stosunku do chamstwa dialogu w tym dowcipie (mam nadzieję, że to się w realu nie zdarzyło)
    Taki mam dzisiaj nastrój. 🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz