podobno wszyscy prawdziwi mężczyźni do Londynu w czterdziestym piątym uciekli…
szkoda, że urodziłam sie tak późno…
…mogłabym przynajmniej jakiegoś tchórza opierniczyć za dezercję
podobno wszyscy prawdziwi mężczyźni do Londynu w czterdziestym piątym uciekli…
szkoda, że urodziłam sie tak późno…
…mogłabym przynajmniej jakiegoś tchórza opierniczyć za dezercję
ekm…ja bardzo przepraszam, ale muszę w imieniu obecnych a prawdziwych wystąpić. Taki np. Biko – widziałam onegdaj certyfikat jego prawdziwości przesłany fax-em. Więc pewnie prawdziwy. Dla porządku – ślubnego mego wymienię (prawdziwość sprawdzalam osobiście :)). Tak więc Baj – masz szanse spotkać prawdziwego – tutaj i teraz. Czego życze, a co !!
PolubieniePolubienie
;)))))
PolubieniePolubienie
Niunia prześlij mi ten certyfikat, bom ciekawa jak wygląda 😉
PolubieniePolubienie
Sorki Awia – ale nie zachowałam kopii…ale był niezły ;)))))))) śmiałam się jeszcze tydzień
PolubieniePolubienie
A coś Ty Awitka taka ciekawa? Nie interesuj się tak, bo Ci się zmarszczki porobią. ;)P
PolubieniePolubienie
a cos Ty Biko taki złośliwy? 😉
btw zmarchy raczej nie robią się z zainteresowania
PolubieniePolubienie
Ja złośliwy? Próbuję Ją zagonić do czytania. ;)P
PolubieniePolubienie
Biko to nie skuteczne, zmarszczakami się nie martwię 😛
a ciekawa, bo jak mam poznać tego prawdziwego mężczyznę? przecież nie z wyglądu, więc ten certyfikat bym sobie obejrzała, no! 😉
PolubieniePolubienie
akurat w to, ze Biko jest prawdziwym mezczyzna wierze i bez certyfikatu. ale co do innych…hmmm;-)
PolubieniePolubienie
no ja nie przeczę, że Biko ten tego jest prawdziwy 😉 ale jeżeli ich więcej jest, to chciałabym wiedzieć 😉
PolubieniePolubienie
co do prawdziwosci Biko jako mezczyzny nie watpimy… ale wlasnie Awitka… co z reszta?
PolubieniePolubienie
nie jest chyba tak źle..Dopiero deklarowalaś, że nie ma wcale ( bo poleźli), teraz zgadzamy się, że 1 jest (ja mówie, że 2 – ale na słowo, nie każdy wierzyć musi), pamiętam, że Just wspominała kiedyś o swoim kuzynie… czyli lista zaczyna rosnąć… Fakt kuzyn był przystojny itd…ale przez domniemanie przyjęłam, że prawdziwy..
PolubieniePolubienie
z jaką resztą? resztą facetów? to ja nie wiem, właśnie po to ten certyfikat by się przydał 😉
PolubieniePolubienie
Niunia, kuzyn jest prawdziwy. chwilami az za bardzo;-))
PolubieniePolubienie
nie wszyscy aniu, nie wszyscy, sama widzialam kilku, normalnie z bliska widzialam i dotykalam nawet, wiec mozna mi wierzyc;-)))
PolubieniePolubienie
wiesz jak to jest Pecha… sama musiałabym dotknąć, pomacać… co by uwierzyć ofkurs 😉
PolubieniePolubienie
a proposo certyfikatu – ja to proponuję samemu przyznawać. znaczy stwrzyć jakoweś jury i po przeprowadzonych testach przyznawać certyfikaty. Zgodnie z normami ISO 😉
PolubieniePolubienie
niewierna tomANIA:-)
PolubieniePolubienie
i Hal bedzie przewodniczacym a Pecha, Just i Awitka beda siedziec w JURY-ach ;)) a ja moge robic testy… Alti pomozesz? 😉
PolubieniePolubienie
no mooooowa
ja testy ze szczegolna rozko… znaczy ze szczegolnym profesjonalizmem zawodowym przeprowadze 🙂
PolubieniePolubienie
no, wiedzialam ze na cię to zawsze liczyc moszna ;)) hyhy
PolubieniePolubienie
alez praciem cie bardzo maszeri :)))
PolubieniePolubienie
A zeby stanac przed szanowna komisja, to z czego sie trzeba przygotowywac?
PolubieniePolubienie
z niczego – bedzie wielka improwizacja ;))
PolubieniePolubienie
to my mamy tak z daleka oceniać, a wy z Alti będziecie w bliższych kontaktach z potecjalnymi? to ja tak nie chcę, ja też chcę testować!!!
PolubieniePolubienie
jasne, jasne, to moze od razu na coraczna wystawe bykow pojedziecie
PolubieniePolubienie
Awik – nie ma sprawy 😉
Młody – towary z kółkiem w nosie mię nie zajmują ;))
PolubieniePolubienie
ale tak to co piszecie wlasnie wyglada
ok, nic nie mowie, nie trafiaja do mnie takie zarty
PolubieniePolubienie
ale takie testowanie to BARDZO meczaca robota – Ty sie awitka zastanow ;))
PolubieniePolubienie
jesli mam się męczyć tak jak myślę to piszę się na to 😉
PolubieniePolubienie
w sumie też żałuję..ale tego,że nie mogłam z nimi się zabrać…w chwili obecnej jest to bardzo materialistyczne podejście do życia – od paru lat usiłuję uzbierać kasę na operację oczu…tam może łatwiej by było…bo tu z mojej pensji jakoś nie idzie!
PolubieniePolubienie