Mamut z przymilnym akcentem sadowiąc się ze stopami na kolanach lekko drzemiącego Zdzicha pomny, że Zdzich czasem wieczorem jest skłonny go głasków na dobranoc:
– Zdzisiu… pogłaszczesz mnie troszkę?
– A co… już śpimy? – czujny jak zawsze Zdzich na to
🙂
PolubieniePolubienie
😀
PolubieniePolubienie