Żorżyk
wróciłem wczoraj
Bajka
i jak było?
Żorżyk
a daj spokój
wzieli mnie za terrorystę
Bajka
ciebie?? jak to? przecie ty taki chłopczyk ładniusi
Żorżyk
no normalnie
takiej rewizji to ja jeszcze nie przeżyłem
jeszcze chwila a pewnie kazaliby mi zjeść własny beret
Bajka
no wiesz… zawsze mogłeś go nasączyć jakimś wybuchowym roztworem
Żorżyk
on i bez tego jest wybuchowy
Bajka
wiem… widziałam go nie raz
Żorżyk
no i co?
Bajka
no i faktycznie może wzbudzać… onieśmielenie…
Żorżyk
jest nieświeży?
Bajka
nieeeeee, ależ skąd
tylko czasem… no wiesz… te śledzie… gryzą się z Armanim
Żorżyk
no ale to nie powód by mnie brać za Osamę, on na pewno nie jadł śledzi
Bajka
i pewnie dlatego już go nie ma
Żorżyk
jeszcze trochę i mnie też by nie było
Bajka
no jakby ci kazali zjeść ten beret…
Żorżyk
wystarczy że ktoś ma dready, jest mocniej opalony i nosi rastamański czepek już trzeba go rozbroić
Bajka
tak profilaktycznie
Żorżyk
dokładnie
Bajka
no ale potem już byli grzeczni i uzbroili cię z powrotem?
Żorżyk
byli
Bajka
i przeprosili?
Żorżyk
noo i pani mi dała cukierki…
Bajka
no widzisz jak miło
Żorżyk
co to mi je wyrwała przed bramką
Bajka
tym bardziej
mogła je bicz sama zjeść albo co
Żorżyk
no wiem w sumie
bo niby skąd oni mogą wiedzieć jak wygląda terrorysta
Bajka
jak to jak
najczęściej przez lufę
i śmieszno i straszno…