Czuję, żę ja muszę

Nie wiem jak reszta blogowego towarzystwa ale ja bym jakowegoś zlota chętnie zorganizerowała, bo odczuwam nieodpartą potrzebę. O! Bo koniec końców wszystko niby jest na miejscu i dupska nie trzeba ruszać i w kapciach można posiedzieć przed monitorem dłubiąc w zębach i parskając kawą po kątach ale fajnie byłoby poznać wreszcie te wszystkie bździągwy i tych wszystkich towarzyszy. W końcu piękną mamy jesień tego lata, więc trza trochę rozgrzać atmosferę 😉

Zróbcie mi prezent i dajcie się zebrać do kupy, wyściskać i… poznać!

Na początek proponuję Łorsoł, bo tak! Co powiecie na 9-10-11 lub 16-17-18 lipca? Ja postaram się zorientować gdzie tu mamy jakieś schroniska albo campingi, co by tanio było w miarę a reszta… to już zależy od Was moi drodzy 😉
Apeluję zatem do Waszych opuszków palców – łączmy się na Polach Mokotowskich i nad Wisłą i miejmy frajdę, że możemy być jeszcze bliżej!

Bajka została opowiedziana 😉

Njusy

No to Warszawa
16-17-18 lipca
kontakt ze mną na pasztetowa_raz@gazeta.pl i tam też można uzyskać numer kontaktowy
w piątek na pewno pierwszym przystankiem wieczornym będą Pola Mokotowskie (to dla zainteresowanych Warszawiaków)
dajcie znać o której przyjeżdżacie i czy macie gdzie spać

Bajka organizacyjna

130 uwag do wpisu “Czuję, żę ja muszę

  1. Spojrzałam na pierwszą datę i zaczęłam się zastanawiać, skąd ten pośpiech – do 9 października kupa czasu z przewagą czasu… Dopiero kiedy rok mi się nie zgodził, doszłam do wniosku, że pora na kawę:-)

    Polubienie

  2. ja jestem zdecydowanie za. mogę przygarnąć kilka uroczych blogowiczek 😉

    a tak bardziej serio – optuję za tym drugim terminem.

    Polubienie

  3. Oh yeah! Ja proponuje Poznań city, kto by sie do zapierdziałej Warszawki chciał tłuc?! Jak o mnie chodzi to bym mogła nocować pod mostem, odpowiednio wstawiona 😀

    Polubienie

  4. no, pomysła Bajka masz przedniego. Pola Mokotowskie też mi odpowiadają – co do terminu, sie zobaczy ;D jak z kasiorą stać będę. W każdym razie będę śledzić postęp przygotowań…
    Aha, no i sie pisze na przygarnięcie i udostępnienie kawałka podłogi 😉

    Polubienie

  5. Bajeczko,juz po szybkim przejrzeniu komentarzy widze ze latwo Ci nie bedzie…dlatego sie nie porywalam:)Pomysl swietny,ale ja w celu partycypacji potrzebuje odlegly termin.Takze tym razem tylko duchowo;)

    Polubienie

  6. córka chaosu – pod dyskusję proponuję poddać terminy… nie miejce – jak już się wyraziłam NA POCZĄTEK proponuję Warszawę (jako inicjatorka i Warszawianka przy okazji), nastepne zloty mogą być gdziebądz – tymczasem skupmy sie jednak na konkretach:
    Kto sie pisze, kto moze ile osob na kawalek podlogi przyjac i ktory termin wybieramy 🙂

    Polubienie

  7. skoro juz tu przyszlem i mieszkam, to pewnikiem na kwile bende ino trzeba powiedziec kedy i gdzie i dac jakis namiar telefoniczny co by nie zaczepiac kazdego po kolei w wawie i pytac czy jest czy nie jest blogerem (ale fajnie brzmi hehe)

    Polubienie

  8. dlatego proponuje ustalac wszystko tu w komentarzach – przynajmniej bedzie jedno miejsce zborne – do mnie emalia jest w miejscu widocznym wiec w razie problemow piszcie – sprawdze, dowiem sie i dam znac co i jak

    Polubienie

  9. no sie towarzystwo zaraz pobije o miejsce i termin zlota…
    mi tam ryba, gdzie i kiedy on bedzie, jak bedę mogła i tak przyjadę, a jak nie, to choćbym na rzęsach stawała to się nie uda…

    Polubienie

  10. kurczaki, jako ja chętnie zajechałbym w stolicę ludzików zobaczyć, a i miasto, którego dawno żem nie widział.
    obiecać nic nie mogę, ale chętnie bym się pisał na metr kwadratowy podłogi, coby przycupnąć można było.

    Polubienie

  11. czyli na razie mamy ustalone ze Wawa, raczej 16-17-18 (choc mi wsio ryba) i ze kawalki podlogi sa dostepne u Awitki i Zamieszanego (jak kto jeszcze moze to niech pisze ile osob) – mamy tez schroniska pts wiec mysle ze ze spaniem nie bedzie problemu, do stolicy koleja lub polskimi ekspresami dojechac tez sie da bez problemu

    Polubienie

  12. na liste obecnosci planowanych wpisali sie na razie:
    mlody-duchem
    bejsi
    mamablues
    awia
    zamieszany
    zaz
    myje gary
    biko
    lojcia
    blogostan
    pamplelune
    ela (mam nadzieje)
    kalandah
    fiszka (moze sie namysli jeszcze)
    notreal
    temi
    lu
    nomah
    far away (dojedzie bo w dziob)
    alti (jw ;))
    kulczas

    haluta i bajka oczywiscie rozumie sie samo przez sie 😉

    przypominam ze zlot dotyczy nie tylko posiadaczy blogow ale takze (jesli nie przede wszystkim) tych co tylko/az komentuja, tylko/az czytaja, tylko/az są – bez was nie byloby tej calej karuzeli 😉 zapraszam do dalszych zapisow

    Polubienie

  13. pomysł cudo ;)))
    mam nadzieje, że kobieta z banku nie okaże się wrednym babsztylem i da day-off z praktyk 😉 i nie będzie dawała xerowania do domu cobym mogła na łikend chociaż wpaść 😉

    Polubienie

  14. hany majdijer, chocby i w dziup chocby i nie wiem co – jestem w polszcze tylko i wylacznie od 30 lipca do 8 sierpnia – i sie nida wiecej :((
    wiec sila rzeczy na zlot w dowolnym innym terminie sie nie pisze

    Polubienie

  15. no dobra, tak naprawde, to ja bym tez wolala troche pozniej, ale nie bede sie wyrywac, bo mi jeszcze bajka w dziob…

    alti, a moze w takim wypadku zrobimy sobie prywatny zlot???

    Polubienie

  16. a piszcie sie piszcie i jakby co to kto nie ma gdzie spac niech sie tysz deklaruje – jak zabraknie podlog wolnych to podzwonie po schroniskach 🙂

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Małgośka Anuluj pisanie odpowiedzi