Nawpychałyśmy się przed chwilą z Basią łazanek z kapustą jak dzikie świnie na wykopkach i teraz siedzimy pielęgnując pełne brzuchy.
No i po co ta wiosna przyszła… kurka siwa.
Teraz to jak kaszaloty będziemy łazić a nie jak szprychy o zanikającym obwodzie w miejscu talii.
Ja czuję, że za chwilę pęknę.
Ona też.
Basia – głosem zbolałym z przejedzenia – Mogłyśmy wziąć jedną porcję na pół zamiast dwóch…
Ja – prawie już nie mogąc mówić– uhhhmm… – nie mogła mi tego powiedzieć kopiasty talerz temu?…
Jęczymy obie…
Basia – Zrobię sobie herbatę – nadzieja, że herbata pomoże nadmiarowi łazanek spłynąć bez odkładania się w strategicznych miejscach kobiecego ciała również mnie nie jest obca
Ja – To ja może kawę… – kamikadze – boski wiatr… zwłaszcza z uwagi na zagęszczone mleko – Herbata Cię jeszcze rozedmie… – tia… jakbyśmy mało rozdęte po tej kapuście były 😉
Następnie Basia – znawczyni i smakosz herbat rozmaitych – wyciągnęła spory pojemnik nabity po wieczko całą masą herbacianych torebek a jej mina niewinnej kobietki rzekła:
– Tylko, którą teraz wybrać?
Bo ona tam zmieszała wszystkie jakie miała… malinową, truskawkową, earl grey, miętę i bóg wie co jeszcze…
Barbarossa… jesteś moją idolką 🙂
Bajka bez kapci
…i wypiłam kawę!!! hehe z mlekiem co akurat nie rozdyma..!!! 😉
debeściak z Ciebie!
pozdrawiam wszystkich mieszaczy herbat!
QLOWA BASIA
PolubieniePolubienie
chcialas pewnie napisac Królowa ale Ci nie wyjszło ;))
PolubieniePolubienie
Przejstań Ania!
PolubieniePolubienie
pomyjślę 😉
PolubieniePolubienie
Bajko! A dlaczego Ty nie jestes w pracy??
PolubieniePolubienie
Przepraszam to bylo glupie pytanie……:|
PolubieniePolubienie
a bo my w pracy mamy mikrofaloweczkiem i sobiem lazaneczkiem mogiemy zejzrec 😉 ze sie tak po polskiemu wyrazem
PolubieniePolubienie
najlepszy jest mix herbaciany – działa na każdy problem 😉
PolubieniePolubienie
A ja właśnie objadam się sałatką jarzynową… Idę wstawić wodę na herbatę…;)
PolubieniePolubienie
a ja herbatę pijam w strasznych ilościach i takie mieszanki jak Basia 😉
PolubieniePolubienie
zdecydowanie wole kawke;p z mlekiem;p przeczytalam o tych lazankach a akurat glodna jestem, mam nadzieje ze dotrwam do sniadania bez pozerania polowy lodowki ;p
PolubieniePolubienie
O… to jak bym siebie widziała i moją Anię u nas w pracy. Dokładnie to samo :):):) Tylko, że my tak codziennie jemy i potem jak ciężarne chodzimy ;];];]
PolubieniePolubienie
To ja polecam dla obzartych, zapchanych i rozdętych herbate pu-erh > moj wielebny ojciec nazywa ja herbata na odchudzanie…po kazdym posilku sobie pije i mysli, ze od samego picia sie chudnie. Grunt to dobre nastawienie 🙂
PolubieniePolubienie
wypilam kiedys pare lykow tego ‚cuda’ i myslalam ze zejde… bleah
PolubieniePolubienie