Właśnie się poryczałam… pięknie i maksymalnie wzruszająco. Przeczytałam notkę TU I TERAZ W pracy myślą, że coś mi się stało. Mają rację – właśnie uświadomiłam sobie, że wyjeżdża daleko KTOŚ bardzo i niezmiernie ważny, kto w prezencie podarował mi bloga bym mogła pisać w nim swoje „wiersze” i kto wierzył w każdą wg mnie bzdurną linijkę, kto miał tak absurdalne przygody, że włosy stawały mi dęba a klawiatura migała w uśmiechach, kto rozśmieszał i pocieszał mnie gdy tego potrzebowałam, dzięki komu nauczyłam się czuć ciepło na swoim policzku na odległość i zawsze wiedziałam, że mnie przytula… i kto ma swoje stałe miejsce w moim serduszku. Dziękuję Madzix… za wszystko a najbardziej za to, że JESTEŚ…
Nie becz (ryczeć wolno)… Wróci (skutecznie ukryta prawda o bilecie w jedną stronę)… Daleko się wybiera/wybrała?
PolubieniePolubienie
do Szwabów jedzie świnia
PolubieniePolubienie
Nic już nie będzie tak, jak kiedyś. 😦
PolubieniePolubienie
Szwabia nie jest na końcu świata. Z pewnością pojawi się od czasu do czasu a i necik napewno się znajdzie.
PolubieniePolubienie
Przestańcie szerzyć defektyzm i lamentować jak stare praczki…
PolubieniePolubienie
no extra tu taki ladny texcior
a tu juz jestem swinia ;DD
PolubieniePolubienie
a jestes bo ja tu Cie laf skrycie a Ty zostawiasz mnie samą na środku oceanu ;P
PolubieniePolubienie
Tiaaa…
PolubieniePolubienie
nosz przeciez Szwabia jest znacznie blizej niz Hameryka na ten przyklad…wiec czego sie martwisz…moze nawet ja odwiedzisz…
albo ona wroci za pol roku zmarnowana i wycienczona ..;-)))
PolubieniePolubienie
still z calym szacunkiem…. to nie bylo smieszne
PolubieniePolubienie
Madzix zmarnowana i wycieńczona – Ty Jej chyba nie znasz ;))
PolubieniePolubienie