Niedziella przez dwa el. Bo leniwa.
Na kanapie konsumpcja gruszek, śliwek, ciasta, kapcia oraz ramienia matki.
W piekarniku złocą się ziemniaczki. Obiad będzie na deser.
***************************
Dzieci bawią się w pokoju. Obserwuję starcie policjanta że strażakiem. Pomiędzy nimi biega sanitariuszka z durszlakiem i drewnianą łyżką wykrzykując „Pipa! Pipa!”. Chodzi zapewne o pif-paf, ale jakoś nie poprawiam. Tak jest o wiele zabawniej 🙂
#zlamatka
**************************
– Wiesz kochanie jaki prezentujemy model wychowawczy?
– Tak, dziady na łbie i oddychanie do torebki.
– Czyli w fachowej nomenklaturze rodzicielstwo bliskości.
