Apel

Być może wcale nie interesują Was małe dzieci i być może generalnie jest Wam wszystko jedno. Ale taki jeden Maluch o tu jest trochę niecierpliwy, a ma jeszcze czas. I sądzę, że bardzo potrzebuje ciepłych myśli i zaciśniętych kciuków. Tak samo jak jego rodzice zresztą.

To co? Mogę na Was liczyć?
Dziękuję.

5 uwag do wpisu “Apel

  1. dopiero teraz przeczytalam,dobrze ,ze juz dobrze,ale na zapas tez potrzymam kciuki,wiem jak to jest sama kiedys musialam odlezec swoje zeby córeczka przyszla na swiat kiedy trzeba

    Polubienie

Dodaj komentarz