Spokojnie to tylko awaria

Halo! Halo! Mówi się!

Czy konie mnie słyszą?

To gut. Niniejszym informuję, że to nie ‚kodzik’ się posypał, ani Termos sobie nie poszedł w diabły (choć wielu mu tego życzy), ani ślimak nie zszedł na suchoty czy innego globusa, nie przeżywamy też unwazjii korników, najazdu Hunów czy innego tałatajstwa. Po prostu Jachu stwierdził, że tu trochę pozamiata. I chwała Mu za to.

Co prawda nie wiem jeszcze jak to wszystko wygląda bo nic nie widzę ale wierzę głęboko (a wiara potrafi przenieść Boeinga 737 nad oceanem), że efekt końcowy będzie powalający i wszyscy będziemy wołać ołmajgotjaktupięknie nawet przez sen. Liczę na to.

Tymczasem zacisnąć zwieracze proszę, nie wyskakiwać za okno na mały żółty pontonik i wszelkie sugestie zawierać w komentarzach. W końcu przecież leci z nami pilot 😉

Bajka w fazie odnowy biologicznej

Apdejt środowy:

Ołmajgotjaktupięknie! Jachu – jesteś boski niczem jaka Afrodyta.. wróć.. Apollo znaczy. Wew pracy nie widzę nic ale za to na kompie chóralnym to się napatrzeć nie mogę. I to ja? Na pewno? Tam na górze? 😉

Buziak z dubeltówki

Ps. Aż czuję się zazdrosna, że nie jestem sołmaczbiudeful jak moja nowa strona termosowa. Chyba wygrzebię co z kieszeni i zaatakuję fryzjera. Albo frezera. Wszystko jedno psia kostka.

53 uwagi do wpisu “Spokojnie to tylko awaria

  1. tak wiem, że już pińcet czytaczy zapiało, ale nie czytałam i mam to gdzieś, że się powtórzę:
    CUDOWNIE TUTAJ!!!!
    BąBA I BOMBELKI 🙂
    chociaż ślimaki były kul to już nigdy nie będziesz alone więc ślimakom papa 🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz