Jak podaje strona stowarzyszenia Zielone Mazowsze (www.fz.eco.pl) partnerki mężczyzn jeżdżących na rowerze przynajmniej 3 razy w tygodniu przeżywają orgazm o 30% częściej niż partnerki mężczyzn nie jeżdżących…
No tak. To by tłumaczyło jesienne depresje – kiepska pogoda na rower.
Hmmm… nie wiadomo tylko czy w tym czasie rowerzyści są obecni i towarzyszą partnerce w przeżywaniu czy też jeżdżą jak zwykle na dwóch kółkach.
No i czemu nikt nie napisał o rowerzystkach?
Hę?
obawiam się, że to tylko jedna strona medalu – druga jest taka, że częste i długotrwałe jeżdżenie na rowerze niedobrze robi na potencję z racji ucisku ukierunkowanego na odnośne rejony.
choć oczywiście można wywieść, że częstość orgazmów partnerki nie jest prostą funkcją potencji rowerzysty.
PolubieniePolubienie
pepeg – bo przeciez nie jest powiedziane ze te partnerki to z tymi rowerzystami ten teges, rownie dobrze pan dobie na rowerek a one orgazm we wlasnym zakresie badz z sasiadem moga przezywac 😉
PolubieniePolubienie
hmm, ale to wtedy bardziej uniwersalna prawda by była – byleby wspomniani panowie regularnie w tygodniu wychodzili na czas dłuższy, a czy tenże pan w tym czasie zaiwania na rowerku czy łowi ryby to rzecz całkowicie wtórna i nieistotna (:
PolubieniePolubienie
rzeczywiście ciekawostka. I na dodatek jak zwykle nie wiadomo o co chodzi 😉
PolubieniePolubienie
po pracy zapoluję na rowerzystę
PolubieniePolubienie
ktoś ma ochotę się na rower umówić?
PolubieniePolubienie
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. :))
To ja lecę do sklepu kupić rower. Tak profilaktycznie. Może kiedyś się przyda. 🙂
PolubieniePolubienie
Kata – ja idę na rower ;))
to kiedy??
PolubieniePolubienie
poczekajmy jak się ciepło zrobi cobyśmy mogły włożyć spodenki sportowe typu stringi, wyeksponować poślady w celu szybszego poznania rowerzystów i przeżywania tych orgazmów, w końcu;-P
PolubieniePolubienie
z siodelkami czy bez? 😉
PolubieniePolubienie
hmmm… o bylo, co przezywaja ci rowerzysci? 😉
PolubieniePolubienie
dopiero teraz mnie tknelo: znaczy, ze partnerki tych, co nie jezdza NIE PRZEZYWAJA orgazmow??? czyli co, gina, ze tak powiem, W TRAKCIE??? ;)))))
PolubieniePolubienie
tez o tym pomyslalam 😉
zostaja zapewne wchloniete przez odkurzacz ;)))
PolubieniePolubienie
rowerzysto! juz przestan się zadreczac, szanse Twojej partnerki na przezycie sa o 30% wieksze!
PolubieniePolubienie
ojej, taki orgazm to strasznie niebezpieczna sprawa – myślicie że ci jeżdzący na rowerach, korzystają z nich w trakcie – może na nich jeżdżą? – chociaż z drugiej strony to wydaje się bardziej niebezpieczne, a jednak częściej giną partnerki tych co z pomocy roweru nie korzystają… tajemnicze to, drodzy państwo
PolubieniePolubienie
czerwone kapelusze są zawsze podejrzane;-P
PolubieniePolubienie
ale przez kogo?
PolubieniePolubienie
przez inne kapelusze? ;-P
PolubieniePolubienie