hmmmm odniosłam wrażenie, że był jeszcze jeden wpis z wczoraj, który komentowałam, ale po mym kliknięciu zniknął. Wiedziałam, że mam moc, ale, że aż taką 😉
Bajeczka, nie przejmuj się ludźmi niegodnymi Twojego towarzystwa. Wartościowi będą przy Tobie i Lokatorze, akceptując was takimi jakimi jesteście i wtedy kiedy sobie będziecie tego życzyć.
trafiłem przypadkowo, jakieś 15 minut temu. Powiem szczerze, zasmarkałem się czytając o Maćku ślimaku pędziwiatrze. Jest 2003 rok, do 2009 i w dodatku grudnia mam sporo do czytania. Przeczytam każdą literę.
No codzi mi o to, że fajnie się Ciebie czyta.
w przeciagu 3 tygodni przeczytalam Twojego bloga. Dziekuje,ze dajesz tutaj tyle z siebie :)smutno mi tylko ze tak szybko „Cie”przeczytalam 😦 no ale ciesze sie ,ze piszesz dalej. Kazdy miesiac przeze mnie czytany byl niespodzianka,wzruszeniem,mocniejszym biciem serducha,usmiechem,chichraniem sie w glos,oczekiwaniem,ciekawoscia..duzo by wymieniac :)jestem tez ciekawa co wyszlo z Twoja ksiazka?
Chcialabym kiedys poznac Bajtki Dwa Male :)i poznac smak tego barszczyku bo czytajac o nim slina wisiala u samch kolan 😉
Super czytalo sie o tym jak Igor sie urodzil i rosl co dalej robi oczywiscie 🙂
Jezeli znajdziesz kiedys chwile odezwij sie na meila 🙂
Dziekuje i pozdrawiam serdecznie :)was obydwoje oczywiscie 🙂
Trafiłam przypadkiem,a moze wcale nie ktoz to wie;)
Czyta sie zajefajnie.Przezywa silnie i wraz.Podziwiam z cala pewnoscia i z calym brakiem wewnetrznej odwagi;).Naprawde dumna jestem ze takie kobiety istnieja.Trzymam Za WAS KCIUKI szalenie.
>Pozdrawiam serdecznie.
Zarobiona, zalatana świątecznie jestem, więc już dzisiaj BAAARDZO Was ściskam, wszystkim życzę udanych Świąt, takich prawdziwych, rodzinnych i radosnych.
A ponieważ zaraz po Świętach wyjeżdżam to również: SZCZĘŚLIWEGO
NOWEGO ROKU!
Buziaki dla wszystkich i każdego z osobna!
– Agucha
kiedy byłam maładziewczynką, mój starszy o rok przejawił talenty fryzjerskie. Na nieszczęście obiektem nie był on sam, ino młodsza siostra vel mła. Musiała Ma obciąć mię na krótko, bo jak inaczej ukryć odstające na czubku łaba włosie…
rety! bajka, ,ty to jestes bajka! siedzialam pare miesiecy czytajac twojego bloga z doskoku i w ukryciu! i tak dlugo go czytalam az ty juz drugi raz spodziewasz sie dziecka! gratulacje i sciskam cie serdecznie!
masz małe dzieci, więc na pewno masz jakieś negatywne doświadczenia zdrowotne z nimi związane
czy mogę Cię prosić o kontakt mailowy? próbowałem znaleźć na blogu, ale nigdzie nie ma do Ciebie kontaktu 😦
mój mail: hub.ower@gmail.com
literalnie poszczałam się ze śmiechu po przeczytaniu połowy notki z archiwum, wybranej na chybił trafił. Pozdrawiam – mama 3 latki i półrocznej żarłocznej bestii ssącej:)
tylko kiedy to wszystko czytać?… 🙂
Parę lat temu (parę dużych lat) wpadłam przypadkiem i zostałam, ale byłam wtedy to dziewczem młodym i latającym, że też jakoś samoistnie wypadłam ze strefy czytelniczej. Teraz już jakby dorosła od kilku lat, siedząc w pracy i się trochę nudząc myślę o radzieckim, szukam, jest nadal, ile zmian (!). Wrócę do laptopa i kołdry, i zacznę nadrabiać zaległości. Dzięki za reaktywacje wspomnienia o tym, iż u Ciebie zawsze ciepło – w sumie jak to termos 🙂 pzdr!
Witam! Wypadłam Ci ja z blogosfery lata świetlne temu, a Ty nadal trwasz na posterunku, co więcej, trzymasz poziom! Nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętasz (blog służew-story), teraz próbuję sił na nowym blogu, może wpadniesz, może pamiętasz, daj jakiś znak 😉
Dotarłam na Twojego bloga przez koleżankę. Jest cudny. Gratuluję córci i trzymam kciuki za Twoje nerwy przy trójce. Sama mam dwójkę, ale strasznie chciałabym mieć trzecie. Wiem co przeżyłaś z Lenką. Mój synek też nie oddychał, do tego zachłysnął się smółką i miał chemiczne zapalenie płuc. Dwa tygodnie z antybiotykiem na neonatologii. A teraz ma prawie 4 lata i daje nieźle do wiwatu 🙂 Trzymaj się ciepło i dzielnie.
Witaj
Jestem gościem u Ciebie już dłuższą chwilę. Czytam właśnie Twoje wpisy od końca ale nie mogąc się powstrzymać czasami zerknę na najnowsze.
Wiem że czasami masz gorszy dzień a czasami po prostu dzielisz się swoimi radościami. Niestety część Twoich powiedzonek weszła już do mojego menu. Będziesz musiała się z tym pogodzić. Powiem również że „tafla jeziora-kwiat lotosu” uspokajają jak nic na świecie.
Pozdrawiam serdecznie. Trzymaj się i się nie dawaj tak jak do tej pory.
Bajko droga brak mi Twoich przemyśleń codziennych tak długo nic nowego od Ciebie…Mam tylko taka cichą nadzieję że wrócisz tu .Ją jako skromna czytelniczka tęsknię poprostu.
PS u Ciebie i Twojej rodzinki wszystko ok?
Bajko czyżbyś szykowała się i nas czytelnikow do zakończenia blogu??miały być nowe wpisy no i pojawił się jeden krótki we wrześniu…..brzmi to może jak jakaś pretensja ale ja naprawdę polubiłam twój blog archiwum przeczytane już daaaaawno no i brak mi czegoś tak poprostu.
Pozdrawiam i czekam
Halo, dzień dobry! Cisza taka niepokojąca, a tu niedługo blog.pl zamykają. Bajka – przenosisz się gdzieś? Musisz, po prostu musisz! Pozdrawiam serdecznie, Ann
Oooooo a to ci niespodzianka:-)wpadłam znienacka po przerwie po tym jak nowych obiecanych wpisów nie było i proszę są:-)
Czytam czytam i śmieje się sama do siebie masz talent iskrę bożą jak to się mówi:-)
Otwierając radziecki termos myślałam że coś nowego inny blog jakiś ale nie to bajkowe pisanie ….tyle że w odświeżonej szacie do której się przyzwyczajam…litery na tym pomarańczowym tle mi się zlewają :-(hmm ale i tak warto tu być.
Pozdrawiam przedświątecznie.
Bajka! Co się dzieje? Napisz chociaż, że nic złego…
Sie zaniepokajamy:(
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie
ułaha, uwaliłem granata
PolubieniePolubienie
hmmmm odniosłam wrażenie, że był jeszcze jeden wpis z wczoraj, który komentowałam, ale po mym kliknięciu zniknął. Wiedziałam, że mam moc, ale, że aż taką 😉
Bajeczka, nie przejmuj się ludźmi niegodnymi Twojego towarzystwa. Wartościowi będą przy Tobie i Lokatorze, akceptując was takimi jakimi jesteście i wtedy kiedy sobie będziecie tego życzyć.
PolubieniePolubienie
trafiłem przypadkowo, jakieś 15 minut temu. Powiem szczerze, zasmarkałem się czytając o Maćku ślimaku pędziwiatrze. Jest 2003 rok, do 2009 i w dodatku grudnia mam sporo do czytania. Przeczytam każdą literę.
No codzi mi o to, że fajnie się Ciebie czyta.
PolubieniePolubienie
Pióra pozazdrościć.
Przyklasnąć.
Czytać.
:o)
PolubieniePolubienie
w przeciagu 3 tygodni przeczytalam Twojego bloga. Dziekuje,ze dajesz tutaj tyle z siebie :)smutno mi tylko ze tak szybko „Cie”przeczytalam 😦 no ale ciesze sie ,ze piszesz dalej. Kazdy miesiac przeze mnie czytany byl niespodzianka,wzruszeniem,mocniejszym biciem serducha,usmiechem,chichraniem sie w glos,oczekiwaniem,ciekawoscia..duzo by wymieniac :)jestem tez ciekawa co wyszlo z Twoja ksiazka?
Chcialabym kiedys poznac Bajtki Dwa Male :)i poznac smak tego barszczyku bo czytajac o nim slina wisiala u samch kolan 😉
Super czytalo sie o tym jak Igor sie urodzil i rosl co dalej robi oczywiscie 🙂
Jezeli znajdziesz kiedys chwile odezwij sie na meila 🙂
Dziekuje i pozdrawiam serdecznie :)was obydwoje oczywiscie 🙂
PolubieniePolubienie
Trafiłam przypadkiem,a moze wcale nie ktoz to wie;)
Czyta sie zajefajnie.Przezywa silnie i wraz.Podziwiam z cala pewnoscia i z calym brakiem wewnetrznej odwagi;).Naprawde dumna jestem ze takie kobiety istnieja.Trzymam Za WAS KCIUKI szalenie.
>Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Bajka – nie przeżyłaś tego swojego „dziwnego” urlopu?
Cy cóś?
PolubieniePolubienie
Co z Tobą Termosie? Puk – puk!
PolubieniePolubienie
o ranyyy boskie! Bajka się zaurlopowała na stałe!
PolubieniePolubienie
Witam, fajny blog oby tak dalej a ja zapraszam na stronkę gdzie na prawdę można zdobyć nagrody za darmo !
http://www.thisbox.pl/rejestracja.html?zaproszenie=38858
Sprawdźcie to koniecznie, polecam i pozdrawiam !
PolubieniePolubienie
„zamierzam wreszcie odpajęczyć Radziecki Termos i częściej go odkręcać w celach konsumpcyjno-poznawczych”
Obiecanki cacanki!!!
PolubieniePolubienie
Cieszę się Twoim szczęściem i radością z życia. Na ostatnich fotkach wyglądacie tak pięknie! Uściski
PolubieniePolubienie
Zarobiona, zalatana świątecznie jestem, więc już dzisiaj BAAARDZO Was ściskam, wszystkim życzę udanych Świąt, takich prawdziwych, rodzinnych i radosnych.
A ponieważ zaraz po Świętach wyjeżdżam to również: SZCZĘŚLIWEGO
NOWEGO ROKU!
Buziaki dla wszystkich i każdego z osobna!
– Agucha
PolubieniePolubienie
kiedy byłam maładziewczynką, mój starszy o rok przejawił talenty fryzjerskie. Na nieszczęście obiektem nie był on sam, ino młodsza siostra vel mła. Musiała Ma obciąć mię na krótko, bo jak inaczej ukryć odstające na czubku łaba włosie…
PolubieniePolubienie
nie czytalam z rok – wracam do lektury!!!
PolubieniePolubienie
Świetny blog! Nic dziwnego, że startował w konkursie blog roku:)
PolubieniePolubienie
rety! bajka, ,ty to jestes bajka! siedzialam pare miesiecy czytajac twojego bloga z doskoku i w ukryciu! i tak dlugo go czytalam az ty juz drugi raz spodziewasz sie dziecka! gratulacje i sciskam cie serdecznie!
PolubieniePolubienie
Tak tu… ciepło.
PolubieniePolubienie
Baba!
Mała słodka panieneczka. Warkoczyki, sukieneczki z falbankami, atłasowe pantofelki. Tak obstawiam. Tego życzę:)
PolubieniePolubienie
szukasz nadal „pasztetowej dwa”??
znam ją osobiście. 🙂
Wojtek
PolubieniePolubienie
odłamkowy rzucony, uciekać do okopów!
;p
PolubieniePolubienie
Rewelacja 🙂 zalecenie pisac wiecej ! Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Droga Bajko, proszę podaj namiar do Twojego drugiego bloga : ja lirycznie.
Ślicznie Dziękuję i Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
bardzo proszę:
bikersgirl.blog.pl
PolubieniePolubienie
XFDBCFFILzK Vip Lounge Casino Free Bonus Codes B-)
PolubieniePolubienie
masz małe dzieci, więc na pewno masz jakieś negatywne doświadczenia zdrowotne z nimi związane
czy mogę Cię prosić o kontakt mailowy? próbowałem znaleźć na blogu, ale nigdzie nie ma do Ciebie kontaktu 😦
mój mail: hub.ower@gmail.com
dzięki z góry za odzew 🙂
PolubieniePolubienie
literalnie poszczałam się ze śmiechu po przeczytaniu połowy notki z archiwum, wybranej na chybił trafił. Pozdrawiam – mama 3 latki i półrocznej żarłocznej bestii ssącej:)
tylko kiedy to wszystko czytać?… 🙂
PolubieniePolubienie
Swietny serwis.
PolubieniePolubienie
Swietna witryna.
PolubieniePolubienie
Parę lat temu (parę dużych lat) wpadłam przypadkiem i zostałam, ale byłam wtedy to dziewczem młodym i latającym, że też jakoś samoistnie wypadłam ze strefy czytelniczej. Teraz już jakby dorosła od kilku lat, siedząc w pracy i się trochę nudząc myślę o radzieckim, szukam, jest nadal, ile zmian (!). Wrócę do laptopa i kołdry, i zacznę nadrabiać zaległości. Dzięki za reaktywacje wspomnienia o tym, iż u Ciebie zawsze ciepło – w sumie jak to termos 🙂 pzdr!
PolubieniePolubienie
dobry blog, naprawdę dobry 🙂
PolubieniePolubienie
Witam! Wypadłam Ci ja z blogosfery lata świetlne temu, a Ty nadal trwasz na posterunku, co więcej, trzymasz poziom! Nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętasz (blog służew-story), teraz próbuję sił na nowym blogu, może wpadniesz, może pamiętasz, daj jakiś znak 😉
PolubieniePolubienie
Fajna witryna. Dobrze się czyta:P.
PolubieniePolubienie
Dotarłam na Twojego bloga przez koleżankę. Jest cudny. Gratuluję córci i trzymam kciuki za Twoje nerwy przy trójce. Sama mam dwójkę, ale strasznie chciałabym mieć trzecie. Wiem co przeżyłaś z Lenką. Mój synek też nie oddychał, do tego zachłysnął się smółką i miał chemiczne zapalenie płuc. Dwa tygodnie z antybiotykiem na neonatologii. A teraz ma prawie 4 lata i daje nieźle do wiwatu 🙂 Trzymaj się ciepło i dzielnie.
PolubieniePolubienie
🙂 ciekawe czy to ty
PolubieniePolubienie
ciekawe czy to ty
PolubieniePolubienie
Życzę zdrowia i pomyślności.
PolubieniePolubienie
Wpisuję się do księgo gości, bo bardzo ciekawy blog, ale też chcę zaprosić na http://czarnynabialym.sklep.pl
PolubieniePolubienie
Że też ja dopiero teraz tu zawędrowałam. Tyyyle lat upłynęło mego życia w nieświadomości. Za to ile sobie ponadrabiam i pocieszę się to moje 🙂
PolubieniePolubienie
Witaj
Jestem gościem u Ciebie już dłuższą chwilę. Czytam właśnie Twoje wpisy od końca ale nie mogąc się powstrzymać czasami zerknę na najnowsze.
Wiem że czasami masz gorszy dzień a czasami po prostu dzielisz się swoimi radościami. Niestety część Twoich powiedzonek weszła już do mojego menu. Będziesz musiała się z tym pogodzić. Powiem również że „tafla jeziora-kwiat lotosu” uspokajają jak nic na świecie.
Pozdrawiam serdecznie. Trzymaj się i się nie dawaj tak jak do tej pory.
PolubieniePolubienie
Pozdrawiam i zapraszam na moją stronę z cytatami, przysłowiami, sentencjami w różnych językach – http://www.esii.pl
PolubieniePolubienie
Bajko droga brak mi Twoich przemyśleń codziennych tak długo nic nowego od Ciebie…Mam tylko taka cichą nadzieję że wrócisz tu .Ją jako skromna czytelniczka tęsknię poprostu.
PS u Ciebie i Twojej rodzinki wszystko ok?
PolubieniePolubienie
Uff dobrze że jesteś ……..Bardzo mi przykro z powodu odejścia osoby bliskiej twemu sercu.
bajko droga cieplutko pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Bajko czyżbyś szykowała się i nas czytelnikow do zakończenia blogu??miały być nowe wpisy no i pojawił się jeden krótki we wrześniu…..brzmi to może jak jakaś pretensja ale ja naprawdę polubiłam twój blog archiwum przeczytane już daaaaawno no i brak mi czegoś tak poprostu.
Pozdrawiam i czekam
PolubieniePolubienie
Dopiero tutaj trafiłem przez przypadek. Jestem zaciekawiony. Dużo mam do przeczytania. Ostro zaczynam i pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Halo, dzień dobry! Cisza taka niepokojąca, a tu niedługo blog.pl zamykają. Bajka – przenosisz się gdzieś? Musisz, po prostu musisz! Pozdrawiam serdecznie, Ann
PolubieniePolubienie
Oooooo a to ci niespodzianka:-)wpadłam znienacka po przerwie po tym jak nowych obiecanych wpisów nie było i proszę są:-)
Czytam czytam i śmieje się sama do siebie masz talent iskrę bożą jak to się mówi:-)
Otwierając radziecki termos myślałam że coś nowego inny blog jakiś ale nie to bajkowe pisanie ….tyle że w odświeżonej szacie do której się przyzwyczajam…litery na tym pomarańczowym tle mi się zlewają :-(hmm ale i tak warto tu być.
Pozdrawiam przedświątecznie.
PolubieniePolubienie
Bajko, tak rzadko piszesz….
PolubieniePolubienie