– A ty jak masz na imię chłopczyku?
– Bajtek
– … ???
– To po mamie!
A gdyby tu nagle było przedszkole… w przyszłości…? 😉
Ps. Dostałam w prezencie postimieninowym przepiękną koszulkę, białą, rozkloszowaną na dole jak trzeba, mientkom jak te owce na reklamie papieru pierwszej potrzeby, na ramiączkach, a w stosownym miejscu ma wyhaftowane… ‚puk puk’
Rozpłynęłam się w uśmiechu
Dziękuję
w imieniu swoim i Pukacza Notorycznego
ło jak słodko! hał słiiit;) aż się nasuwa w mym umysle wielki hicior kawałowy:
-masz piękne zęby
-to po mamusi
-pasowały?
przedszkole mogę tam własnemi swemi łapami wybudować! powiedz tylko słowo.
PolubieniePolubienie
Przedszkole to dobra rzecz – a jak patrzę ile brzuchaczy toczy się po świecie, to wygląda na to, że nawet opłacalny biznes. Oj – stuknięty marketingowiec się we mnie budzi.
Koszulki są dooobre jak są duże.
PolubieniePolubienie
wyrazam swoje poparcie dla Bajtka 🙂
PolubieniePolubienie
ja chciałam letnio zasondować, ale nie ma dla mnie odpowiedzi… bo latem to ja mam właśnie… ospę. grrr.. nie polecam:)
ściskam ciepło:*
PolubieniePolubienie
Tylko pamiętaj nie mówić do Niego dziwnych a samokrytycznych uwag.
Dzis na zakupach w obuwniczym. Smagły samiec lat-w-sam-raz prezentuje mi buciki. Na co dziecię rzecze uprzejmie:
– Na mamę nie będą pasowały bo ma misiowatą nogę.
A! Aaaaa!
Ciesz się, że Twoje jeszcze dyplomatycznie milczy 😉
PolubieniePolubienie