Z ostatniej chwili

A jednak zawsze może zdarzyć się coś, co przylepi nam do twarzy taki szeroki od ucha do ucha uśmiech. Na długo.

Właśnie dostalam esemesa:

‚Decyzją Rady Chóru Politechniki Warszawskiej zostało przyznane Ci becikowe w wysokości całkowitego sfinansowania obozu letniego. Od decyzji nie ma możliwości odwołania’

:))))))))))))))))))))))))))))
Jessss. Normalnie musiałam usiąść z radości. Jadę w sierpniu do Sarbinowa. Na całe dwa tygodnie. Jednak się uda. A już myślałam, że pozostanie mi walka z komarami w przydomowym ogródku i dalsza pielęgnacja bębna. Po prostu kocham tych ludzi…

No! Obywatelu – zobacz ile cioć i wujków nas lubi. Niech pies trąca te wszystkie autobusowe i przychodniane horpyny. Pięknie jest!

Ps. A żeby towarzystwo nie myślało, że tam nad tym morzem to sie tylko obijać z Lokatorem koncertowo będziemy, to dodam tylko, że czeka nas ciężka praca nad nowymi utworami (bo we wrześniu jedziemy na festiwal do Sopotu a musimy stamtąd przywieźć coś poza opalenizną)… prócz obijania rzecz jasna 😉 Taki Grybów – tylko latem. Już się nie mogę doczekać. Jak pragnę podskoczyć.

Ps2. Zatrważająco okrutnie chce mi się parówek. Wyczaiłam w lodówce musztardę ale jakoś samej nie wypada. Rety! Te zachcianki mnie wykończą.

Ps3. Myśląc o parówkach złamałam linijkę.

Ps4. Ze wszystkich sił staram się nie myśleć o wołowince w sosie chrzanowym i młodych ziemniaczkach z koperkiem.

Blurp

22 uwagi do wpisu “Z ostatniej chwili

  1. witaj. jestem dziewczyną Wojtka i mieliśmy być na Twoj przyjazd ale sie nie udało 😦 ale jeszce czas. pozdarwiam Ciebie zarówno jak i bobaska 😛 zapraszam do siebie. Paulina

    Polubienie

  2. poproszę o dofinansowanie na szczęście
    gdzie można składać?
    ps mogę wyjechać w tym celu do sarbinowa nawet, choć jak pragnę, nie wiem gdzie to jest

    Polubienie

  3. a kieeeedy będą ogórki w czekoladzie, albo śledzik w wiśniach ?
    słyszałem że przeciętna przyszła mama, ma często ochotę na bardziej „wyszukane” potrawy =]

    Polubienie

  4. hmmm … mój synek (dorosły) jadł wczoraj wieczorem chlebek z dżemem truskawkowym i przegryzał śledzia z cebulką w oleju, jop!
    cholera , może łuuun w ciąży ?
    papa czym się radziecki :***

    Polubienie

Dodaj komentarz