Ponoć.
Można palić, bo się lubi.
Nie lubię.
Można palić, bo się musi.
Błeee. Chyba nawet nie mogę.
Można jednorazoro wypalić pół paczki w przeciągu pół godziny…
Tylko po to by nie zapomnieć jak się oddycha.
Nie palę. Wiem, że to sport nie dla mnie.
Wdech – wydech.
Oswajam podłogę.
a później to tak jak z wódką, na początku raźniej, lepiej coraz bardziej się podoba… szkodzi jak cholera a wyzwolić się z nałogu jest strasznie trudno.
trzymam kciuki, zebyś nie chciała więcej zapalić
PolubieniePolubienie
no, juz lepiej:-)))
PolubieniePolubienie
No, nie pal, proszę 🙂
PolubieniePolubienie
Pal tylko wtedy, gdy będziesz miała na to ochotę.
PolubieniePolubienie
no! 🙂 bo ja chciałam powiedzieć, że mi zawsze się podobały w filmach takie wystrojone kobietki z długim papierosem w dłoni i patrzące tajemniczo znad ulatującego dymu, no! 🙂
bomba! jakbym była facetem to bym sie w takiej zakochała na amen, a tak dupa zbita, muszę dalej szukać 😉
PolubieniePolubienie
gro – tylko, że mnie sie nie podoba, wiec chyba po sprawie
PolubieniePolubienie
rób tak by być w zgodzie z sobą. a jeżeli jest ci z czymś źle to przestań to robić. 2km sznurka..
PolubieniePolubienie
i siur
PolubieniePolubienie
paląca czy też nie – się trzym mocno. I oddychaj.
PolubieniePolubienie
i tak jesteś zboczuch!! żeby takich słów na forum używać, w dodatku do kobiety!!
PolubieniePolubienie
hmm… publicznym?
PolubieniePolubienie
a wolałbyś na dziwnym?!
PolubieniePolubienie