Prezes firmy wzywa szefa działu public relations:
– Słuchaj – mówi – mamy kiepskie notowania w prasie, wymyśl coś. Ma być tanio, ale tak, żeby wszystkie media o tym mówiły i żeby pracownicy też byli zadowoleni.
Facet chwilę się zastanawia..
– Mam! – mówi po chwili. – Najlepiej by było, gdyby się pan prezes powiesił: sznurek tani, wszystkie media napiszą, a i załoga się ucieszy.
Faktycznie, trzy w jednym. A można nawet bez sznurka – sznurówki to pies?
PolubieniePolubienie
:)))
PolubieniePolubienie
oczywiscie ten dowcip to nic osobistego, prawda, Bajeczko?;-)
PolubieniePolubienie
rzucanie się z mostu jest jeszcze tańsze ;]
PolubieniePolubienie
naaaa, ideał to gdyby powiesił się w swoim gabinecie na sznurówkach – pracownicy tez na pewno chcą mieć swoją chwilę radości, a jakby utopił się w rzece, niewiele by zobaczyli.
PolubieniePolubienie
Obawiam się, że żaden prezes nie ma takich dobrych doradców wewnątrz firmy…
PolubieniePolubienie
dobrzy doradcy znajdą się niemal wszędzie, tylko doradzać im żaden z prezesów nie pozwoli…
PolubieniePolubienie
osobistego?? alez skadze znowu ;)))
PolubieniePolubienie
dzięki za tytuł;-P
PolubieniePolubienie