Turbogumonapawarka unplugged… czyli w oparach absurdu

Moja stopa mierzy:

* 4 duże, jeden średni i trzy małe spinacze do papieru
* 115 wiórków z ołówków znalezionych w temperówce
* 6 i 1/8 małych sklerokarteczek
* 4 i 2/32 dużych sklerokarteczek
* jedną długą obierę od zielonego jabłka (pędzonego oczywiście sztucznie i bardzo niezdrowo)
* 2 i 1/16 plastikowego kubka do wody Dar Natury (bleah)
* 32 ołówki położone ciasno jeden obok drugiego w biurkowej szufladzie
* 3/25 kabla sieciowego
* 19 i pół listka gumy Orbit bez cukru mierzonego w najwęższym miejscu
* dokładnie tyle ile odległość między zgięciem łokcia a nadgarstkiem

Czyli ile?

29 uwag do wpisu “Turbogumonapawarka unplugged… czyli w oparach absurdu

  1. Nie wolno tak mierzyć – trzeba najpierw wszystko znormalizować, inaczej nic z tego nie będzie. Trzeba obrać kilogram jabłek, uśrednić obierki, scałkować klipsy do papieru i nie zapomnieć o policzeniu powierzchni przeżutej gumy do żucia rozłożenej na płask. A sklerokarteczki popisane były sklerotycznymi uwagami czy całkiem puste były? – przeca to wynik mogło zepsuć całkowicie.
    Dobrze by było byś ciapnęła gołą girką w tą gumę, z klipsami założonymi na nos, obsypywana wiórkami z ołówków żłopiąc z tych kubeczków i machając dookoła głowy uśrednionymi obierkami z jabłek – nooo, wtedy to byłoby coś i podałbym Ci wynik bez mrugnięcia okiem.

    Polubienie

  2. A ty myslisz ze jak ja to mierzylam?
    Oczywiscie zem wsio usrednila, znormalizowala, wystandaryzowala, dokonala niezbednych badan i nastepnie dopiero dokonala pomiarow wlasciwych 😉

    Mrugac wiec do woli i wynik podawaj 😉

    ps dla gingerow – nie tak duzo jak by sie zdawac moglo 😉

    Polubienie

  3. obstawiam ze to jakies 26cm…
    a co do awarii serwerow, to chyba jakas ostatnio plaga. Czyżby serwery IBM? I po wgraniu najnowszego servis-packa?

    Polubienie

  4. nie no ja może i nieduża jestem ale stopy aż tak małej to nie mam – wąska jest niewąsko ale przy wzroście 168 miałabym troszku problem ze stópką 26 cm 😉

    ps. serwery mnie nie lubią… z wzajemnością 😉

    Polubienie

  5. gibałabyś się bezlitośnie, a na ulicach poruszałabyś się ruchem posuwisto-rozpaczliwym, hmmm, zaraz, z tego co zdarza Ci się pisywać, dość często właśnie tak się poruszasz. (-:

    Polubienie

  6. nie nie nie
    ja sie poruszam gibko i zwiewnie jak chinska baletnica ale stopy mam normalne… przynajmniej to… no moze prawie normalnie co nie Haluś ? 😉

    Polubienie

  7. Biko – każdy ma dokładnie taką stopę jaka jest u niego odległość między łokciem a nadgarstkiem – to dla każdego inny wimiar 😉

    ps. troszke wiecej jednak 😉

    Polubienie

  8. ja jestem humanistka, matematyczne zagadki to nie dla mnie, ale… bazujac sie na ciekawej ksiazeczce stwierdzam, iz nie mam pojecia co do wymiarow stopy pani Bajki, ale wiem, ze jesli zmierzy sie dlugosc reki od ramienia do konca palcow i liczbe ta podzieli sie przez odleglosc od lokcia do konca palcow, to bedzie to liczba PHI!! nooo… CND :))

    Polubienie

  9. zaraz zaraz! a jak duze jest to jablko????? bo ja mam giganta przed soba 😛 tam sobie mysle, ze jak obiore ze skorki to wyjdzie z pol metra:P (wkoncu to jest to jablko sztucznie pedzone:P)

    Polubienie

Dodaj komentarz