Nie wiem czy jeszcze przed świętami tu zajrzę, więc może napiszę już dziś swój list do Świętego Mikołaja.
Panie Święty
Nie obchodzi mnie czy byłam grzeczna czy wręcz przeciwnie. Nie obchodzi mnie nawet to, że według niektórych jestem za stara na pisanie listów mikołajowych. Nie wypowiem się na ten temat bo z głupolami dyskusji lepiej nie wszczynać. Fakt jest faktem, że nigdy dotąd listów do Pana nie pisałam. Nie potrzebowałam od Mikołaja niczego – wszystko wolałam wypracować sama… ‚tymi ręcami’ i jakoś radziłam sobie raz lepiej raz gorzej ale do przodu…wolałam pomagać innym niż pomoc przyjmować… Ale dziś jest niestety inaczej. Niektórych rzeczy nie da się bowiem unieść samemu, a Pan ma takie duże sanie, więc myślę sobie, że oboje damy jakoś radę. Co Pan na to Panie Święty?
Chciałabym poprosić przede wszystkim, żeby wszyscy bez wyjątku byli zdrowi i żeby nie musieli się martwić co będzie jutro, żeby łzy lały się tylko ze szczęścia a nie ze zmartwienia, żeby wszelkie, nawet największe problemy rozwiązały się wraz ze wstążkami świątecznych prezentów i nigdy więcej nie męczyły bezsennymi nocami. Proszę Cię jeszcze abyś dał ludziom (już na zawsze nie tylko od święta) promienne uśmiechy w porannych autobusach i ciepłe myśli pomimo wieczornego zmęczenia a prócz tego cierpliwość i wyrozumiałość nie tylko dla siebie. Żeby Ci co wyjechali wrócili do tych, co za nimi tęsknią a tych stęsknionych nadzieja odwiedzała częściej, niźli zwątpienie. I jeszcze żeby dzieci nigdy nie przestawały być najwpanialszymi prezentami dla swoich rodziców i mogły się cieszyć pogodą ducha bez końca. Żeby nigdy, przenigdy żaden mały człowiek nie poczuł się samotny i niekochany. Chciałabym też, żeby nigdy nie było ‚jakoś’… chciałabym by było dobrze… tak po prostu. Pozwól ludziom znaleźć szczęście i pilnuj proszę dobrze by go nie zgubili gdzieś w pogoni za samymi sobą…
A Tobie Panie Święty życzę, by ludzie wierzyli, pamiętali i kochali Cię zawsze… nie tylko w grudniowe wieczory…
Twoja Bajka
ja wierzę w świętego…
piękne te Twoje życzenia, podpisuję się pod nimi obiema rękami- może wtedy spełnia się na 300%?
Zyciodajnego słońca Ci zyczę, nawet w te zimne dni…i uśmiechu bez względu na sytuację…
PolubieniePolubienie
a czy ja siem moge podpisac tak ff końciku? :o) Wesolych!!!!
PolubieniePolubienie
piekne… a tobie spelnienia marzen…
PolubieniePolubienie
Mnóstwa serdeczności i spełnionych marzeń życzę z okazji Świąt.Trzymaj się!
PolubieniePolubienie
ech pikne te zyczenia.. On słyszy wszystko i wszystko widzi i musi być czasem troche źle, żeby mogło być dobrze, w zasadzie to nieważne, ważne żeby wiedzieć, że On jest i nas kocha. Życze Wam, żebyście wiedzieli i pamiętali, że macie wszechmogącego, kochającego was Ojca w niebie.
PolubieniePolubienie
jezeli on Ciebie wyslucha to zamiast Ziemi bedzie RAJ, a raju byc nie moze, czyli on Cie nie wyslucha 🙂
pozdrawiam i wszystkiego naj z okazji Świąt od sasiada 🙂
PolubieniePolubienie
Chciałem zobaczyć co tam w termosie słychać…………………………a tu normalnie do Mikołaja list……………………..ok., niech i tak będzie………….wesołych świat:)
PolubieniePolubienie
Bike
radosnych, pięknych Swiąt Ci życzę… i ZDROWIA
:*
PolubieniePolubienie
I niech sie spelni 🙂
PolubieniePolubienie
niech się spełnią te życzenia
PolubieniePolubienie
niech tak bedzie
PolubieniePolubienie
Lepkich i słodkich, łysych i brodatych! Słodkich i upojnych! I niech będą Ciepłe w domu a za oknem śnieżne i mroźne!
PolubieniePolubienie
z życzeniami świątecznymi przyszłam:)))
PolubieniePolubienie
wesolych:)
PolubieniePolubienie
Ja tam wierzę w Mikołaja.
Przyniósł mojej siostrzenicy Barbie jaką chciała, chociaż jej mama pieniędzy ma niewiele w sumie bardzo nienienieniewiele.
I ona na nowo uwierzyła, chociaż myślała, ze to rodzice wsuwają pod choinę te paczuszki i paki.Ale przecież Mama nie ma pieniędzy i Tata też, a taką właśnie Barbie sobie wymarzyła i „się spełniło, spełniło”powtarzała mi uradowana.
I siedząc wyprostowana w odświetnej sukieneczce szeptała do ucha mojego „Nie moge uwierzyć, że jest Wigilia. I najbardziej lubię opłatkiem się dzielić i składanie życzeń”…
Dla jej uśmiechnietej twarzyczki i gromady jej rodzeństwa ciotecznego warto zaufać Mikołajowi raz jeszcze.
I ufam za NAS wszystkich. Za rok cały.
Niech aniołki nas pilnują i pokazują różowe jęzory czarnym jak smoła diabłom, ze wszystko będzie dobrze, chociaż one tak wiele w naszym zyciu mieszają:-) to ja też pokazuję swój;-p
Trzymaj się Bajka i Halka też.:-)
PolubieniePolubienie
1000 choinek w lesie
prezentów ile Mikołaj uniesie
po pachy sniegu
mniej zycia w biegu
i tyle radosci
ile karp ma ości:))
Pozdrawiam świątecznie – imienniczka:)
PolubieniePolubienie
ha, znaczy sie tekst do wyborow miss? 😉
PolubieniePolubienie
??
PolubieniePolubienie